Wpis z mikrobloga

  • 1
@WykopekNaPolEtatu: Ja to się nigdy nie obrażałem, czy mi ktoś składał życzenia 28.02 czy 01.03. W trakcie studiów to nawet rodzice mnie trollowali, bo chociaż są prawie 34lata po ślubie i mieszkają razem, to dzwonili osobno, każde w inny dzień. Mama twierdziła, żę urodziła mnie w lutym, więc dzwoniła 28, tata mówił, że urodziłem się dzień po 28, więc dzwonił 01.03.

A co do reszty "świętowania"... mi się zawsze wydawało, że
  • Odpowiedz