Wpis z mikrobloga

@maniok: Gdyż kręcenie z niego beki opiera się na tym samym co kręcenie beki z Wojtyły - przesadne uwielbienie i kult dla nieprzesadnie wybitnej jednostki. Innymi słowy ciśnięcie z Magika uderza w te same struny bólu dupy u ludzi co ciśnięcie Wojtyły, można więc powiedzieć, że piecze się wtedy 2 pieczenie na 1 ogniu, jak ktoś się nie zesra o papieża istnieje spore prawdopodobieństwo, że zesra się o Łuszcza ( ͡
  • Odpowiedz