Wpis z mikrobloga

@malinq: Niektórzy by chyba dostali małego udaru, kiedy by zobaczyli, że np. w Stanach możesz sobie przełączyć transmisję jakiegoś programu na hiszpański. XD
  • Odpowiedz
Niektórzy by chyba dostali małego udaru, kiedy by zobaczyli, że np. w Stanach możesz sobie przełączyć transmisję jakiegoś programu na hiszpański. XD


@Wszebor: + to, że chłopy po ucięciu jajek myślą, że są kobietami lub ulice pełne fentanylowych ćpunów, ale nie oznacza to, że musimy to mieć też u siebie
  • Odpowiedz
@Nighthuntero: No i jest pierwszy udar chyba. XD

Rozumiem, że polskie dzieci w UK czy Niemczech też nie powinny mieć możliwości uczyć się polskiego? Tylko twarda germanizacja i glajszacht to języka panującego?
  • Odpowiedz
@Wszebor: no ale polskie dzieci w Niemczech, Anglii czy Hiszpanii nie uczą się w języku ojczystym tylko obowiązującym w danym kraju. Jeżeli nie umieją się nim posługiwać to najpierw podstawowy kurs językowy. A że Mucha ciągle wykluwa się z kokonu kaftanu bezpieczeństwa, to akurat nikogo nie powinno zadziwiać.
  • Odpowiedz
@sandal: no są, prywatne. I nie ma z tym problemu żeby ukraińskie były u nas prywatne. Problem jest z tym, że chcą w szkołach państwowych tworzyć klasy ukraińskojęzyczne i realizować w nich program nauczania w tym języku.
  • Odpowiedz
  • 0
@idee_salcefixe
O czym Ty mówisz?
"W takiej szkole pozna też niemieckich uczniów – przykładowo w Państwowej Szkole Europejskiej w Berlinie połowa klasy to dzieci pochodzenia polskiego, a połowa to mali Niemcy. Szkoła jest bezpłatna. Jedynym minusem może być niewielka ilość takich placówek. Polscy rodzice mogą wybierać z dwóch w Berlinie i kilku poszczególnych landach. Dzieci muszą jednak już na początku nauki znać polski i niemiecki."

Zrodło
https://www.mypolacy.de/poradnik/polonijne-szkoly-w-niemczech-sprawdzamy-jaki-masz-wybor/
  • Odpowiedz