Wpis z mikrobloga

Hej, problem z Sharan mk1 VR6 2,8 + LPG.
2 lata stał w krzakach i dzisiaj po włożeniu aku coś zaczęło się
topić i dymić (z lewej strony między silnikiem a belką przednią)
Miernik pokazuje pobór ponad 10A + mocne iskrzenie przy próbie założenia klem.
Co tu się stało, poprawcie mnie jeżeli jestem w błędzie.
1. Miejsce wskazuje na rozrusznik.
2. Tylko on może zrobić takie zwarcie.
3. Mogła wykruszyć się izolacja przewodu plusowego lecącego do
rozrusznika i zrobiło się zwarcie do masy

W komorze mało miejsca, wszystko mocno upakowane, dopiero jutro
wepchnę go na kanał.
Na co zwrócić uwagę ?
Macie jakieś inne tropy niż rozrusznik ?

#mechanikasamochodowa #naprawasamochodow #motoryzacja #vag
  • 9
  • Odpowiedz
@moserusik: No widzisz, jednak coś tam się znasz ( )

Najpierw sprawdź oczywiste oczywistości, a jak to nic nie da, to szukaj dalej. Weź sobie multimetr, albo miernik stanu izolacji, i zmierz ten rozrusznik. Może też alternator?
  • Odpowiedz
  • 0
@sberatel: @GeDox W sumie to by pasowało, bo kuna pogryzła kable WN.
Jeżeli przegryzła plusa za bezpiecznikiem, to będzie wywalać bezpiecznik przy zwarciu, tak ?
W takim układzie czy coś oprócz rozrusznika jest pozbawione bezpiecznika ?
dobry trop obrałem ?
  • Odpowiedz
W takim układzie czy coś oprócz rozrusznika jest pozbawione bezpiecznika ?


@moserusik: rozrusznik i alternator mają bezpośrednie połączenie z aku, zazwyczaj jednym przewodem. Dodatkowo mają po małym kabelku ze sterownika, to wzbudzenie. Masą jest silnik, który jest łączony z aku/karoserią, a to z aku.
  • Odpowiedz