Wpis z mikrobloga

@paczelok: @johny-kowalski wogole jakiś debil to montował, kolki sa tylko w dwóch liniach poziomych, jak jedna linia z jakiegoś powodu łapie luz albo ktoś czymś mocniej uderzy to na przeciwna linie działają siły "wyginające", przy trzech liniach problem znika i nie powstaje dźwignia prosta w razie W, koncentrująca naprężenia w punkcie jej podparcia. Ale jak #!$%@? mocujesz do powietrza albo gownolitu to i 50 linii ci nie pomoże.
  • Odpowiedz
@oddajciemikontozlodzieje: Ja tam widzę na pokrywie otwór na dodatkowy uchwyt, gdzie juz nawet jeden wkręt utworzy trzecia linie podparcia, nie musi on przejmować ciężaru, wystarczy ze lekko przytrzymuje, by utrudnić odchylanie od ściany i juz tym samym drastycznie zmniejsza ryzyko takiego scenariusza, na tej samej zasadzie jak tasiemki w szafkach przymocowywane jednym wkrętem do ściany, by dziecko na siebie szafki nie wywaliło jak sie będzie na nią wspinać.
  • Odpowiedz