Aktywne Wpisy
KRZYSZTOF_DZONG_UN +117
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 100 CV. Efekt – 1 rozmowa o pracę, na której zostałem odpalony i nie przeszedłem rekrutacji. Reszta ofert, na które aplikowałem CISZA.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
3x32 +8
Mam aktualnie kredyt na nieruchomość i płacę ratę około 1900 zł, kredyt jeszcze 19 lat. Docelowo chce kupić/wybudowac dom.
Moje pytanie jest następujące. Czy warto nadpłacać aktualny kredyt i będę mógł go spłacić po max 3 latach, i dopiero później brać się za odkładanie na dom (do budżetu dojdzie kasa którą jest na rate plus kasa za wynajem), czy jednak teraz odkaldac kase na dom na jakąś lokatę i za 3 lata będę miał pewnie kasę na połowę kosztów domu na resztę wezmę kolejny ktedyt, i za 3 lata wynająć aktualne mieszkanie i zakładam że po prostu kasa za najem będzie spalając hipotekę na aktualne mieszkanie. Jaka jest wasza opinia ? Czy widzicie jakąś lepszą opcję, a nawet czy mogę skierować to pytanie do analizy do jakiegoś specjalisty ? Doradca finansowy ?
@xsed: Bardzo ryzykowne założenie. W zasadzie możliwe do spełnienia tylko wtedy, kiedy stopy procentowe są niskie, a kredyt był brany z dużym wkładem własnym. W innym przypadku rzadko to się tak zbilansuje. Chyba, że liczysz, na tylko częściową spłatę raty z wynajmu, to wtedy tak.