Wpis z mikrobloga

@WielkiNos: tak to śmieszne i chore kiedy czyta się takie odpowiedzi na pytanie ewidentnie sugerujące posiadanie dziecko. I mówi to zwierzolub mieszkający z kotem. Tylko że w sumie z drugiej strony miłość do zwierząt sugeruje dobre serce i chęć pomocy słabszym ( podobno). Mnie dzieci drażnią, jak byłem młodsza i kazano mi się zajmować jakimś bombelkiem kuzynki czy kogoś to byłam sfrustrowana i zmęczona psychicznie, na pewno nie szczęśliwa. Kiedy mówię
Lepiej zadowolic sie psem, niz sprowadzac na swiat dziecko bo ktos mial chwilowa zachcianke


@XpedobearX: Oczywiście że tak xd

Tylko że nazywa wtedy psa "psieckiem" dowodzi tego co napisałem wcześniej.

Nigdzie nie napisałem że ludzie którzy świadomie wybierają bezdzietność, czy psa są upośledzeni.

Ludzie którzy swoje pragnienia czytaj instynkt rodzicielski tłumią psem, są upośledzeni.
Różnica jest spora.