[sopczak]

#przegryw #muzykaelektroniczna #royksopp te zaczynające się mniej więcej w 3 minucie #!$%@? wszystkich uczestników klipu, geometrie i wizuale oraz rozłożenie muzyki najlepiej oddaje chyba trip na #ketamina #narkotykizawszespoko

[Jakis_Leszek]

@sopczak: lubię ten kawałek i teledysk ale nigdy nie skojarzył mi sie z ketamina

W przeciwieństwie do tego

[sopczak]

@Jakis_Leszek: ale alen tychyba ci się może kojarzyć z muzyką słuchana na kecie , bo sam klip imo średmio to oddace

dla mnie takie zyce-apollo 12 będą zawsze w ketaninmoym serduszku, bo tego pierewsszy raz słuchałem robotrippując

[Jakis_Leszek]

@sopczak: kojarzy mi sie przez tekst, tytuł, teledysk.

Mi to pierwsze kojarzy się bardziej z Molly bo słuchałem tego po niej. Wizualnie jest bardziej kwasowe imo.

A Apollo nie znałem. Ale przyjemne

Ja pierwszy raz na dysocjantach słuchałem

The Mars Volta i było cudownie

[sopczak]

@Jakis_Leszek: jeszcze jest szamańska playlista do słuchania z DXM i rzekomo rovi coś cudoweno z mózgiem jak będziesz odpowiednio przywalony dmxem

chyba coś takiego, ale nie jesetem pewnie poszikam orygiinały jak ktos poprosi

[sopczak]

@Jakis_Leszek: na dysocjantach wciąż szukam swojej soul nutki, ale pierwszra z mdmd było vidrel i do dzis wywołuje ciary podczas słuchania

[Jakis_Leszek]

@sopczak: eve of destruction znam też zdążyło się słuchać sporo razy po mdma i jeszcze więcej na trzeźwo.

Tego pierwszego nie znam. Ogólnie zabawne, że pamiętamy czego słuchaliśmy na tripach, szczególnie gdy było to ~10 lat temu

[sopczak]

@Jakis_Leszek: jak usłyszę gdzieś z zaskoczenia coś z płyty no geography to mam momentalnie ciary na plecach i flashback z tripa

jakieś ścieżki neuronowe w mózgu musiały połączyć emkową euforię i tamte utwory, bo ta płyta mi się wyjątkowo podoba, a pierwszy raz jej słuchałem będąc naemkowanym.
a mówią, że mdma jest neurotoksyczne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ciekawe czy gdybym jej przesłuchał na trzeźwo to też byłbym