Wpis z mikrobloga

@Kagernak: trochę nie rozumiem. Jeśli się słyszy z każdej strony, że sytuacja jest krytyczna, front może się zawalić w ciągu następnych tygodni, Amerykanie i Europa zresztą, wali w #!$%@? z dostarczaniem amunicji, to tak w zasadzie czym ci ukraińcy mają walczyć? Urządzać mięsne szturmy z łopatami? Przecież do tych rozmów i tak kiedyś będzie musiało dojść, a biorąc po uwagę ww. zachowanie decydentów to nic nie wskazuje na to, żeby pozycja
@Kagernak: #!$%@? mi jakiś "realizm polityczny" czy to czy Braun jest prorosyjski, propolski, antysemicki czy coś tam.

Natomiast prawda jest taka, że Ukraina i tak jedzie na oparach, ich wojskowi wprost (i raczej zgodnie z prawdą) mówią, że nie dadzą rady dłużej walczyć bez znacznie większej pomocy. W takiej sytuacji albo idziemy na twardą wojnę z Rosją jako NATO (średni scenariusz dla Polski, jeśli w ogóle możliwy) i stawiamy Putinowi ultimatum,