Wpis z mikrobloga

@bo-banley: dawno temu widziałem fjna rzecz. Jechałem pociągiem. Pociąg zwolnił do jakichś 30 km/h. Jechał tak przez kilka minut. Nagle wyskoczył z krzaków zając, biegł obok pociągu. Akurat z taką samą prędkości jak pociąg i przez kilkadziesiąt sekund mogłem sobie obserwować, bo biegł akurat przy oknie gdzie siedziałem, był z 5 metrów dalej. Widok bardzo fajny.