[r.....k]

#metallica - "S&M" czyli album nagrany z orkiestrą symfoniczną pod batutą Michaela Kamena, wydany w 1999. Był to okres już po albumach Load i Reload a tuż przed tym jak Lars postanowił zostać Don Quixotem i ruszyć całą naprzód w walce z internetowymi wiatrakami. Był to też ostatni ich album przed wysrywem zwanym "St Anger". Można więc powiedzieć - był to okres gdy Starship Metallica wchodził już konkretnie w warpową #!$%@? i tzw. second hand cringe.

Czujecie tę żenułę? Michael Fucking Kamen - legenda batuty, wybitny kompozytor, człowiek z dostępem do najlepszych zawodowych muzyków świata vs Lars - intelektualny gnom z ADHD i Hetfield - ledwo funkcjonujący alkoholik z aparycją małpy bełkoczący:

no, chcemy by twoja orkiestra w tym Utworze grała A-A-A-A-D-D-G-G, w 4/4, 120bpm, przez 7 minut

Wiadomo, pieniądz nie śmierdzi i Kamen z orkiestrą chętnie wzięli udział w tym gigu, zapewne srając ze śmiechu w obliczu tego, że są niczym Picasso. Wynajęty do pomalowania pokoju. Na melinie. Przez skrzata i małpę bełkoczącą "beer gooooooooooooooood" XD

#muzyka #rock niektórzy prześmiewcy powiedzieliby #metal lol #ciekawostki #ciekawostkimuzyczne

[Mateyy]

@raymond-placek uwielbiam do dzisiaj, mam nadal oba cd, wartość sentymentalna :)

[arysto2011]

@raymond-placek: Jak się nazywa meksykaniec z trzema #!$%@??

[r.....k]

Kamen tworzył aranżacje do tych utworów przez 8 lat swojego życia co już samo świadczy o tym jak wybitny i bliski niedajacemu się poprawić ideałowi były oryginalne aranżacje. Poczytaj też o tym jak de facto to on na kolanach niemal błagał Metallice by dali mu zaszczyt współpracy

@Bart_messi XD