Wpis z mikrobloga

#bibliapytania #chwalesie

Moglbym uznac, ze to symboliczne opisy wnetrza czlowieka, ale widze na niebie i ziemi co widze, nie jestem idiota.
Debilem to na pewno nie, bo mam IQ z testu pod koniec skali, wiec luzik.

Teraz tak, skoro juz zdobylem znak bestii i kupilem, to ten znak zniknie jakos?
Z reszta sen mialem ciekawy, bo wlasnie mi sie snilo, jak trzymam gruby plik banknotow i tak sobie nim macham.
Widocznie te piniondze na cos poszly.

Bo o piekle pisalem wczesniej na innym forum, ze to trzeba zalac woda, a jakos dziwnie wczoraj sobie zaczalem myslec i tak zaczelo falowac wszystko w polu widzenia.

Wcale mi sie nie chce grac w te gre Chasm nawet, nic a nic, wiec bedzie sobie lezec na dysku, ale tak bardzo od rana musialem ja kupic, dziwne to jest. Takie silne uczucie, akurat te gre i akurat teraz, dziwne.

Kim byla ta isota czerwonego swiatla na niebie wczoraj? - dzisiaj tez jade na rower.
Wjade kawalek do lasu, chociaz wczoraj sie cykalem, moze cos ciekawego sie stanie.

Tylko: Mar Mari Emmanuel (ziomus jest chyba z Australii, bardzo mi sie podoba jego myslenie) mowi, ze te wszelkie objawienia / wizje - to jest przedszkole wiary, rozumiem go, ma racje, ale tez jednak sie to dzieje moze z jakiegos powodu.

Trzymajcie sie, moze w weekend bardziej odpoczne, ehhh...

Milego!