Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki i Mirabelki, jestem świadomy, że nikt nie podejmie za drugą osobę decyzji, ale jestem również ciekawy Waszego zdania w kontekście nowego samochodu w Leasing.

Czy uważacie za rozsądne, brać nowy samochów w Leasing w okolicach 200k brutto przy dochodach netto na poziomie 20k? Obecnie ze stałych zobowiązań wiąże mnie tylko hipoteka, którą regularnie nadpłacam i w tym momencie rata to jakieś 3.5k (malejąca).

Leasing 45% wpłaty i raty na poziomie 3600 brutto, co przy ryczałcie daje efektywnie około minus 3,2k z budżetu domowego przez najbliższe 36 miesięcy.

Planowałem zakup używanego auta za gotówkę za jakieś 100k, ale przeraża mnie fakt płacenia takiej kasy za auto 5-6 letnie z przebiegiem ponad 100k km...

Co myślicie? W którym kierunku i dlaczego byście szli, gdybyście byli przed taką decyzji?

Zapraszam wszystkich do dyskusji.

Mirek

#leasing #samochody #samochodyuzywane #kupnosamochodu



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

Co wybierasz:

  • Leasing na nowe auto za 200k 57.1% (44)
  • Używane auto za gotówkę za 100k 42.9% (33)

Oddanych głosów: 77

  • 16
  • Odpowiedz
@TheOneWhoKnocks: Skąd te wyliczenia że wiele więcej? Zresztą gotówki ma ok 100k. Poza tym może odliczyć połowę vatu, więc zawsze to jakaś oszczędność.

Ja bym szedł w leasing. Wielu moich znajomych miało podobne dylematy i zdecydowalo się na leasing. Ja zrobię podobnie. Weź pod uwagę, że masz większą gwarancję braku awaryjnoscim po 5 latach coś lubi się już zacząć psuć albo zwyczajnie zużyć i musisz wymienić jakieś tarcze hamulcowe itp
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): @OlekAleksander - 20k "do ręki" po wszystkich kosztach jdg

100k wynika z chęci posiadania poduchy finansowej, nie chcę się zerować. Jest to kwota +-, liczę się że za świeży samochód z rynku wtórnego warto byłoby dorzucić jeszcze trochę do budżetu, no ale wtedy zbliżam się już w rejony nowego auta.

  • Odpowiedz
Nie patrz tylko na koszty zakupu, ale ile cię będzie całościowo kosztowało to auto w perspektywie jakiej chcesz je posiadać. Jak nowe, policz ile Cię będzie kosztowało razem z przeglądami i ubezpieczeniem, oraz utrata wartości. Dobrze utrzymane auto z przebiegiem 100k spokojnie powinno zrobić trzecie tyle.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jestem w podobnej sytuacji. Zarobki nieco większe, brak hipoteki. Wybrałem nowe auto z salonu w podobnym budżecie, oczywiście leasing 45% wpłata, 3 lata, wykup minimalny co by ugrać na VATcie najwięcej. Co nowe to nowe, przy używanym 5-6 letnim i nalatanych 100k zaczynają się pierwsze poważniejsze naprawy. Ja bym skorzystał z możliwości i brał w leasing. Nie każdy ma taką możliwość. Leasing przy takich parametrach wyjdzie ci okolice 106.5%
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: bierz leasing i się nie zastanawiaj. Żyjemy dla przyjemność i wygody a nie ma nic wygodniejszego niż samochód, który nie #!$%@? się jak domy w Afganistanie a i jest powiedzmy jakaś lokata kapitału. Jeżeli masz okazję bierz zawsze można sprzedać itp itd. Polecam brać cesje wychodzi korzystniej cenowo a samochód, który ma przejechane 20tys km dalej jest nowy
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @majkel88 co w takim razie sugerujesz? Z rodziną pakować się do autobusu albo jeździć blablacarem? Z małym dzieckiem auto w rodzinie musi być, do tego powinno być bezawaryjne i bezpieczne - to jest mój punkt widzenia. A Twój?


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
  • Odpowiedz
@majkel88: Pozdrawiam, tez tak myslalem do czasu braku auta ale po tym jak po raz ktorys pociag do mojej rodzinnej miejscowosci mial godzinne opoznienie przez co podroz z dojazdami trwala 6h ponad a autem trwa 2,5h to pozdro, ponadto bilet na dluzsza na komunikacje miejska w jedna strone w Krk kosztuje 6 zl od osoby co jadac w dwojke wychodzi juz 24 zl xD, mozesz jechac uberem/boltem powiesz? Spoko jednak
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @majkel88 - Mam mieszkanie, nie zobaczysz mojego płaczu na tagu nieruchomości - na którym notabene często bywasz.

Co do pytania Anonima, co nowego kupiłbyś za 100k co dobrze sprawowało by się jako auto rodzinne, miało automat i normalny silnik? Przy tym nie było chińczykiem czy Dacią.
Nie muszę się dowartościowywać autem, ale wymagam od auta czegoś więcej niż absolutne miniumum. Patrzę również na zachowanie wartości auta na przestrzeni kolejnych lat - to w przypadku różnych marek i modeli wygląda diametralnie inaczej.
Kolejna kwestia, czy w ogóle nowe auto za 200k można nazwać
  • Odpowiedz
@pepsi22323: raczej jak ktoś dobrze zarabia to sobie może pozwolić, a nie jak "umie w finanse". Mając zdolność kredytową na styk to wzięcie leasingu na 200k może znacznie utrudnić uzyskanie hipoteki albo uniemożliwić.
  • Odpowiedz