Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki i Mirabelki, jestem świadomy, że nikt nie podejmie za drugą osobę decyzji, ale jestem również ciekawy Waszego zdania w kontekście nowego samochodu w Leasing.

Czy uważacie za rozsądne, brać nowy samochów w Leasing w okolicach 200k brutto przy dochodach netto na poziomie 20k? Obecnie ze stałych zobowiązań wiąże mnie tylko hipoteka, którą regularnie nadpłacam i w tym momencie rata to jakieś 3.5k (malejąca).

Leasing 45% wpłaty i raty na poziomie 3600 brutto, co przy ryczałcie daje efektywnie około minus 3,2k z budżetu domowego przez najbliższe 36 miesięcy.

Planowałem zakup używanego auta za gotówkę za jakieś 100k, ale przeraża mnie fakt płacenia takiej kasy za auto 5-6 letnie z przebiegiem ponad 100k km...

Co myślicie? W którym kierunku i dlaczego byście szli, gdybyście byli przed taką decyzji?

Zapraszam wszystkich do dyskusji.

Mirek

#leasing #samochody #samochodyuzywane #kupnosamochodu



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

Co wybierasz:

  • Leasing na nowe auto za 200k 58.6% (41)
  • Używane auto za gotówkę za 100k 41.4% (29)

Oddanych głosów: 70

  • 16
@TheOneWhoKnocks: Skąd te wyliczenia że wiele więcej? Zresztą gotówki ma ok 100k. Poza tym może odliczyć połowę vatu, więc zawsze to jakaś oszczędność.

Ja bym szedł w leasing. Wielu moich znajomych miało podobne dylematy i zdecydowalo się na leasing. Ja zrobię podobnie. Weź pod uwagę, że masz większą gwarancję braku awaryjnoscim po 5 latach coś lubi się już zacząć psuć albo zwyczajnie zużyć i musisz wymienić jakieś tarcze hamulcowe itp itd.
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): @OlekAleksander - 20k "do ręki" po wszystkich kosztach jdg

100k wynika z chęci posiadania poduchy finansowej, nie chcę się zerować. Jest to kwota +-, liczę się że za świeży samochód z rynku wtórnego warto byłoby dorzucić jeszcze trochę do budżetu, no ale wtedy zbliżam się już w rejony nowego auta.

Nie patrz tylko na koszty zakupu, ale ile cię będzie całościowo kosztowało to auto w perspektywie jakiej chcesz je posiadać. Jak nowe, policz ile Cię będzie kosztowało razem z przeglądami i ubezpieczeniem, oraz utrata wartości. Dobrze utrzymane auto z przebiegiem 100k spokojnie powinno zrobić trzecie tyle.
@mirko_anonim: jestem w podobnej sytuacji. Zarobki nieco większe, brak hipoteki. Wybrałem nowe auto z salonu w podobnym budżecie, oczywiście leasing 45% wpłata, 3 lata, wykup minimalny co by ugrać na VATcie najwięcej. Co nowe to nowe, przy używanym 5-6 letnim i nalatanych 100k zaczynają się pierwsze poważniejsze naprawy. Ja bym skorzystał z możliwości i brał w leasing. Nie każdy ma taką możliwość. Leasing przy takich parametrach wyjdzie ci okolice 106.5% czyli
@mirko_anonim: bierz leasing i się nie zastanawiaj. Żyjemy dla przyjemność i wygody a nie ma nic wygodniejszego niż samochód, który nie #!$%@? się jak domy w Afganistanie a i jest powiedzmy jakaś lokata kapitału. Jeżeli masz okazję bierz zawsze można sprzedać itp itd. Polecam brać cesje wychodzi korzystniej cenowo a samochód, który ma przejechane 20tys km dalej jest nowy
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @majkel88 co w takim razie sugerujesz? Z rodziną pakować się do autobusu albo jeździć blablacarem? Z małym dzieckiem auto w rodzinie musi być, do tego powinno być bezawaryjne i bezpieczne - to jest mój punkt widzenia. A Twój?


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
·
@majkel88: Pozdrawiam, tez tak myslalem do czasu braku auta ale po tym jak po raz ktorys pociag do mojej rodzinnej miejscowosci mial godzinne opoznienie przez co podroz z dojazdami trwala 6h ponad a autem trwa 2,5h to pozdro, ponadto bilet na dluzsza na komunikacje miejska w jedna strone w Krk kosztuje 6 zl od osoby co jadac w dwojke wychodzi juz 24 zl xD, mozesz jechac uberem/boltem powiesz? Spoko jednak ostatnio
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @majkel88 - Mam mieszkanie, nie zobaczysz mojego płaczu na tagu nieruchomości - na którym notabene często bywasz.

Co do pytania Anonima, co nowego kupiłbyś za 100k co dobrze sprawowało by się jako auto rodzinne, miało automat i normalny silnik? Przy tym nie było chińczykiem czy Dacią.
Nie muszę się dowartościowywać autem, ale wymagam od auta czegoś więcej niż absolutne miniumum. Patrzę również na zachowanie wartości auta na
@pepsi22323: raczej jak ktoś dobrze zarabia to sobie może pozwolić, a nie jak "umie w finanse". Mając zdolność kredytową na styk to wzięcie leasingu na 200k może znacznie utrudnić uzyskanie hipoteki albo uniemożliwić.