Aktywne Wpisy
wykop +35
Drodzy Wykopowicze,
w odpowiedzi na Wasze liczne pytania udostępniamy listę słów, które obecnie są domyślnie ukrywane na Wykopie: LINK
Dobór słów na tej liście nie jest przypadkowy. Czerpiemy je z wypracowanych standardów, stosowanych m.in. przez Google w ich ocenie treści. Jednocześnie, jest to pierwsza wersja tej listy i zakładamy, że będzie ona rozwijana (zarówno dodawanie nowych słów, jak i usuwanie tych, które okażą się nietrafione).
Nadrzędnym
w odpowiedzi na Wasze liczne pytania udostępniamy listę słów, które obecnie są domyślnie ukrywane na Wykopie: LINK
Dobór słów na tej liście nie jest przypadkowy. Czerpiemy je z wypracowanych standardów, stosowanych m.in. przez Google w ich ocenie treści. Jednocześnie, jest to pierwsza wersja tej listy i zakładamy, że będzie ona rozwijana (zarówno dodawanie nowych słów, jak i usuwanie tych, które okażą się nietrafione).
Nadrzędnym
Reepo +1181
O, już wiem czemu wprowadzono listę słów zakazanych przez reklamodawców XD @mickpl spodoba ci się XD
Otóż lista słów jest zasysana stąd: https://a.spolecznosci.net/core/6e512ac68bd38321c2381b069fa14a43/main.js (czytaj - wykop nią nie zarządza, reklamodawcy se wrzucają słowa jakie chcą, dzisiaj ma taką formę, a jutro może mieć inną. Zaczniesz obrażać jedną firmę co daje hajs, to pewnie nagle ta nazwa będzie usuwana z całego serwisu) jak wejdziesz w spolecznosci.net przenosi cię na stronę tri-table. Sprawdzamy
Otóż lista słów jest zasysana stąd: https://a.spolecznosci.net/core/6e512ac68bd38321c2381b069fa14a43/main.js (czytaj - wykop nią nie zarządza, reklamodawcy se wrzucają słowa jakie chcą, dzisiaj ma taką formę, a jutro może mieć inną. Zaczniesz obrażać jedną firmę co daje hajs, to pewnie nagle ta nazwa będzie usuwana z całego serwisu) jak wejdziesz w spolecznosci.net przenosi cię na stronę tri-table. Sprawdzamy
Szliśmy na Śnieżnik i w wyższych partiach leżał śnieg. Maszerowaliśmy spokojnym krokiem, trzymając się za ręce i nie mieliśmy absolutnie żadnych większych problemów. Słońce odbijało się od tej białej tafli, muskało delikatnie śnieżne czapy na gałązkach, było idealnie ciepło i po prostu doskonale. W mojej głowie tylko jedna myśl: absolutny zachwyt nad pięknem świata i wdzięczność za to, że mogę to wiedzieć, czuć i słyszeć skrzypienie śniegu pod butami. W pewnym momencie, przy takiej długiej prostej, ON mówi "poczekaj chwilę", odwrócił się do mnie plecami, stanął przy kosodrzewince i coś tam majstruje.
W mojej głowie myśl "o matko, oświadczy się!". Sceneria idealna, serio, oboje kochamy góry a do tego ta biel i brak innych ludzi. Ściągam rękawiczki, poprawiam rzęsę, czekam i czekam, nie podglądam, bo widzę, że walczy, więc pewnie otwiera to pudełeczko z pierścionkiem i jest zestresowany.
W pewnym momencie odwraca się do mnie, uśmiecha najszerzej jak to możliwe i widzę, że jest z siebie dumny. Mówi "podejdź proszę". Podchodzę, serce mi wali jak dzwon, a on "spójrz, wysikałem twoje imię na śniegu".
Koniec.