Wpis z mikrobloga

Jak wiosna to i ruch w lesie i parku oraz sok brzozowy…

- Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi, wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni - śpiewał Marek Grechuta. Lada chwila i wybuchnie swoim pięknem, zieleń wiosny. Więc wyruszmy na jej przywitanie...

Wiosna w Polsce zaczyna się budzić już na dobre. Czas korzystać z jej dobrodziejstw. Wyjdźmy z domu na dalsze spacery lub marsze na świeżym powietrzu. Zajrzyjmy do parku i lasu. Zobaczmy, jakie tam zmiany po zimie. Pamiętajmy: drzewa, zwłaszcza iglaste, poprawiają samopoczucie i działają leczniczo. Chwyćmy do płuc co nieco świeżego powietrza, aby przewietrzyć i oczyścić organizm z zimowych toksyn.

Brzoza pomaga wrzodowcom

A kiedy już na dobre zawita pora wiosenna i pojawią się pierwsze pączki i listki na drzewach, pomyślmy o tym, jak zebrać z drzew to, co może być o tej porze dla naszego zdrowia najcenniejsze. Lekarze i zielarze zalecają sok z brzozy. To cud natury znany i ceniony od wieków. Znany pod nazwą: oskoła. Przez długie lata stosowany był i także nadal wykorzystuje się oskołę, w medycynie ludowej, jako lek przeciw nowotworom.

Panuje też przekonanie, że sok brzozowy łagodzi bóle reumatyczne i dokuczliwe objawy choroby wrzodowej. Daje zresztą ku temu słuszne i odczuwalne podstawy. Według znawców zagadnienia, świeży sok z pnia brzozy oraz z jej młodych liści i pączków, to prawdziwa skarbnica witamin i minerałów. To nieodzowny zastrzyk zdrowia dla osłabionych organizmów po zimie. Warto do tej skarbnicy sięgnąć i korzystać z jej szerokich naturalnych dobrodziejstw.

Sok z brzozy na bóle reumatyczne

Bezcenny jest, bo leczniczy, sok z pnia brzozy (oskoły), który ma całe bogactwo witamin i soli mineralnych. Dlatego wskazany jest osobom cierpiącym na anemię. Dzięki naturalnym przeciwutleniaczom, zapobiega – według medycyny ludowej – powstawaniu raka, zwłaszcza płuc i wspomaga pracę układu krwionośnego. Przeciwdziała m.in. zakrzepicy i chorobom niedokrwiennym serca. Łagodzi bóle gardła, mięśni i kości.

Podobne skarby i zalety ma też sok wyciśnięty z liści i dojrzewających pączków brzozy. Pozyskać sok z liści brzozy to niełatwa sztuka. Toteż zwykle używa się ich do okładów przy leczeniu ujawniających się stanów reumatoidalnych. Natomiast wyciąg z dojrzewających pączków brzozy działa przeciwbólowo i przeciwgorączkowo.

Ale to jest pewne: sok z pnia brzozy łagodzi bóle reumatyczne, szczególnie bóle związane z uszkodzeniem nerwu kulszowego. Jednak w obu tych przypadkach, najlepiej i najskuteczniej sprawdza się w praktyce, maść z soku z brzozy. Należy ją, zgodnie z zaleceniem specjalistów, wcierać w miejsca objęte tymi dwoma chorobami.

Sok z brzozy na kamienie nerkowe

Świeży słodkawy sok z liści brzozy, oczyszcza drogi moczowe działając moczopędnie i wpływa odtruwająco na nasz organizm. Stymuluje także proces filtracji w przewodach moczowych. Czyni to poprzez przyśpieszanie wydalania moczu i złogów. Zapobiega również powstawaniu kamieni moczowych.

Sok z brzozy pity regularnie, doskonale wzmacnia nasz układ odpornościowy, a przez to zapobiega infekcjom wirusowym, które dość często trapią nas wczesną wiosną. Dlatego zielarze, dietetycy i lekarze polecają ten sok. Polecają szczególnie ludziom podatnym na zakażenia wirusowe i bakteryjne, a więc np. małym dzieciom i osobom starszym.

Oskoła na schorzenia skórne

Już teraz warto rozpocząć zbieranie pączków brzozy. Warto. Bo są bezcenne w leczeniu wielu chorób, m.in. kamicy nerkowej, reumatyzmu, stanów zapalnych układu moczowego i płciowego, upławów, zaburzeń hormonalnych, chorób skórnych, trądziku, owrzodzenia oraz schorzeń dermatologicznych, w tym wypadania włosów.

Słynny jasnowidz i zielarz, ks. Czesław Klimuszko zalecał w takich przypadkach, pić regularnie napary z pączków lub liści brzozy. Dzisiaj są też w sprzedaży gotowe herbatki na schorzenia skórne, np. o nazwie Nimba. Także – jak twierdzą zielarze - zielona herbata pomaga w leczeniu chorób zapalnych skóry.

Receptur na herbatki z pączków czy listków brzozy, na choroby skórne oraz z włosami, jak wypadanie, porost włosów na lepszy (z połyskiem) wygląd, nie brakuje w sieci. Oto jedna z nich: zalać 2 łyżki stołowe mielonych pączków 400 ml wrzątku (niespełna pół litra) i odstawić pod przykryciem na 30 minut. Przecedzić, pić 2-4 razy dziennie po 100-200 ml przez około 3 tygodnie lub 1-3 miesiące.

Stanisław Cybruch

#wiosna #las #brzoza #paczki #sok #leczy