Wpis z mikrobloga

@Nie_fair jak chcesz całkiem rzucić to odpuść sobie te 10 g zapasu. Na początku zawsze jest ciężko, nie załamuj się na starcie.Wiem że zabrzmi to banalnie ale dobrze jest mieć jakieś zajęcie, żeby wypełnić ten czas który do tej pory wypełniałeś jarankiem.
@WenerowaAngela rzucic całkowicie to nie,lubie zajarać tylko zrobiłem sobie z tego lifestyle który nie prowadzi do nikąd. Poza tym wole coś mieć gdy mnie będzie to przerastać,nie wiem czy takie drastyczne odstąpienie będzie rozsądne.

Chcę się zająć kursem prowadzenia pojazdów,tak to mi nic do glowy nie przychodzi a jak nie to to chociaż na boks by mieć chociaż kondycje i koordynacje
@Nie_fair u mnie sprawdziło się odstawienie z dnia na dzień (ale to trwało powiedzmy dzień w dzień 3-4 lata z małymi przerwami max tydzień a nie 17 lat). Jak miałam coś skitrane na czarną godzinę było mi po prostu ciężej (myśli z tyłu głowy że gdzieś tam coś tam mam i szukanie wymówki).
Zrobisz jak uważasz, na ciebie detoks może działać trochę inaczej. Ważne jest to żeby obserwować swoje reakcje i być
@Nie_fair ja jak miałem jakiś tam zapas na chacie to nie potrafiłem się powstrzymać, a jak źródełko było suche to jakoś łatwiej było to rzucić. Moja rada? Jak chcesz odstawić całkowicie to wypierrrdol całe jaranie i wszystko co z nim związane. Dasz rade!