Wpis z mikrobloga

@Pandillero: trochę nie rozumiem ciśnięcia po gościu. Chłopina sobie coś upodobał to i co w tym złego - oprócz tego, że odrobinę naiwne z jego strony było oczekiwanie, że 20 letnie auto będzie bezawaryjne, ale tak poza tym?
Mimo wszystko imo miał rację, że raczej nie ma w jego budżecie ciekawszej opcji jeżeli mu zależy na jako takim wyglądzie auta i żeby to jakoś jechało.
Po prawdzie to za 30-40k nie
o bezawaryjności raczej nie będzie mowy


@TestoDepot: o bezawaryjności nie ma mowy w żadnym samochodzie. Te po 2015 roku mają już części coraz częściej obliczane tak żeby się zużywały na amen punktualnie po XXX tysiącach kilometrów. Prawdziwe pytanie jakie on sobie powinien zadawać w dzisiejszych czasach to które z tych aut zrujnuje go cenami części a które będzie opłacalne.

skończyło się na Focusie z przebiegiem blisko 300k i poobklejaniem go emblematami