Wpis z mikrobloga

#windows8 #serwispc #serwislaptopow #przegrzewanie

W skrócie laptop płonie na byle gównie. Wzrost temperatur wciągu minuty od startu systemu po jego wyłączenie z przegrzania z testem prime95 tutaj: http://imgur.com/a/f7rq0

Czyszczony niedawno, pasta wymieniona. Laptop o taki: http://www.toshiba.pl/discontinued-products/satellite-l770-118/

Tutaj natomiast dyskusja na ten temat z jednym z mirków: http://www.wykop.pl/wpis/7500304/laptop-jezu-ze-3-miesiace-temu-zmienilem-paste-pod/

Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?
  • 2
  • Odpowiedz
@desygnat: dziwne dosyć, nałóż jeszcze raz pastę i sprawdź w jakim stanie jest (zaschnięta itp), sprawdzając dokładnie czy wiatraczek jest dobrze przymocowany i chłodzenie dobrze styka z prockiem. Zwróć uwagę na sam wiatraczek, czy nie kręci się wolno, albo nie terkocze.

/edit w ostateczności coś z prockiem jest jebnięte, ale stawiał bym na problem z wiatraczkiem.
  • Odpowiedz
@desygnat: Te screeny dowodzą tego, że jednak nie zrobiłeś tego porządnie. Tak jakby radiator nie miał odpowiednio dobranej grubości pasty termoprzewodzącej. Pasta musi być dobrze rozłożona na radiatorze gdzie styka z prockiem. Wtedy, po spięciu idealnie dopasowuje się do procesora i jest przewodnictwo cieplne. Jak pasty będzie za dużo, to będzie to co na screenach, a z kolei za mało też da ten sam efekt.

Wiatrak sprawny? Kręci się?
  • Odpowiedz