Wpis z mikrobloga

Co o tym myślicie - mam taki plan, zamiast nowej pandy w gazie, kupić za 7-10k stary samochód w gazie, np. taką hondę accord i ją wyjeździć aż do złomu. W mojej opinii jeśli takie auto przejedzie 70 kkm to moge być zadowolony, tylko na przykładzie accorda, auta w cenie 8 tysięcy to samochody z przebiegiem ok 350 - 400 kkm, jest sens się w to pchać? (pisze tu o drugim aucie jako alternatywie dla mojego gównianego forda za ponad 100k, który psuje się co 3 miesiące...)

  • 13
  • Odpowiedz
@Makowiecky: Panda: nowy wachacz, tłoczek, nowe klocki 400 zeta.

Stara hunda wielo wachacz, jedziesz w tysiakach.

Nie bez powodu jako miłośnik autek jeżdżę 130 konną meganką, bo mam spokój z ruda #!$%@?ą
  • Odpowiedz
@Makowiecky możesz mieć problem z kupieniem nowej Pandy w gazie, w salonie babka powiedziała, że wycofali. Są już chyba tylko jakieś resztki na placach i szybko znikają.
  • Odpowiedz
@Makowiecky: O ile to nie jest auto serwisowane starannie od początku przez Ciebie / najbliższą rodzinę, to może się okazać, że przejechanie 70k km 20-letnim autem będzie kosztować z 20 000 - 25 0000 zł w kosztach warsztatowych. A w przypadku większego auta typu Honda Accord to może ta kwota osiągnąć 35 000 zł.
P.S. Nie wspominając o tym, że niektóre auta z gazem wymagają większej obsługi.
  • Odpowiedz
@TepyKierowcaTira: Jako posiadacz tego 2.4 tylko w innej budzie to tak, części są tanie, ale robocizna jest droga xD Ostatnio żeby wymienić termostat za 30 zł to trzeba było rozebrać cały przód i rozpiąć rozrząd.
No i jak auto ma ćwierć wieku to trzeba się liczyć z tym, że co chwilę coś się rozsypuje z samej racji wieku, a tu jakiś wężyk, a to jakiś czujnik etc Koszty małe ale irytujące.
  • Odpowiedz
za 5 k masz a6 c5 2.4 z gazem. Jak 3 w niego wpakujesz to masz odbijacz z parkatycznie pancernym silnikiem co przy oszczędnej jeździe weźmie 12 l gazu a ceny części to są drobne bo jest masa zamienników.


@TepyKierowcaTira:

Jako posiadacz tego 2.4 tylko w innej budzie to tak, części są tanie, ale robocizna jest droga xD Ostatnio żeby wymienić termostat za 30 zł to trzeba było rozebrać cały przód
  • Odpowiedz
@biskup2k: Swojego gruza muszę pochwalić, bo kupiony z myślą o jeździe w koło komina, 5 km do pracy, 15km do mame na obiad, a jak mu przyszło robić trasy po 400km czasami i kilka razy w tygodniu to dzielnie dał radę bez przygód xD Wczoraj 400 km bez spryskiwaczy bo pompka akurat jebła (15 zł nowa) i nie miałem kiedy tego zrobić, pic related, ona jeszcze parę dni temu działała. I
Rick_Sanchez - @biskup2k: Swojego gruza muszę pochwalić, bo kupiony z myślą o jeździe...

źródło: silniczek

Pobierz
  • Odpowiedz