Aktywne Wpisy
linca_pau +71
Minął pierwszy miesiąc żyćka w Łodzi. Wiedziałam, że będzie spoko, bo od dawna przeprowadzkę planowałam, ale luuuuudzie, nie sądziłam, że będzie zajebiście. Wcześniej siedziałam jakieś 10 lat we Wro i wiecie co? Nawet nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo mnie Wrocław zmęczył. Jak mi tutaj głowa odpoczywa. Powietrze ze mnie zeszło. Urywam każdą wolną chwilę, żeby wyskoczyć gdziekolwiek i cokolwiek odkryć, zobaczyć, wykorzystać ciepły czas.
We Wrocku w weekend zaszywałam się w
We Wrocku w weekend zaszywałam się w
![linca_pau - Minął pierwszy miesiąc żyćka w Łodzi. Wiedziałam, że będzie spoko, bo od ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/995490acaa30ab5d778169d7912bc54aef4c8fdc29ac96bffbb353b9979a8edb,w150.jpg?author=linca_pau&auth=098919a06842d4ffdf5ec6f5a642dbc4)
źródło: PXL_20240430_124032598~3
Pobierz![Adamfabiarz](https://wykop.pl/cdn/c0834752/97846dcb4fdbb14206ba0caa90547f91ab01a39cd8459819fd1f48d293867512,q60.jpg)
Adamfabiarz +6
W nawiązaniu do tych wpisów na wykopie o Fabii za prawie 139 tys. zł:
https://wykop.pl/wpis/77073879/ma-ktos-nowa-skode-fabie-warto-80-jazda-w-miescie-/strona/1
I Kamiqu za 189 tys.:
https://wykop.pl/wpis/77099097/co-sadzicie-o-takiej-skodzinie-szwagier-mowi-zeby-
Otóż prawie w każdej modelu każdej marki jak do danego egzemplarza wybierzesz wszystko czy prawie wszystko co się da, to wyjdzie 2x tyle / prawie 2x tyle co egzemplarz w cenie bazowej.
https://wykop.pl/wpis/77073879/ma-ktos-nowa-skode-fabie-warto-80-jazda-w-miescie-/strona/1
I Kamiqu za 189 tys.:
https://wykop.pl/wpis/77099097/co-sadzicie-o-takiej-skodzinie-szwagier-mowi-zeby-
Otóż prawie w każdej modelu każdej marki jak do danego egzemplarza wybierzesz wszystko czy prawie wszystko co się da, to wyjdzie 2x tyle / prawie 2x tyle co egzemplarz w cenie bazowej.
![Adamfabiarz - W nawiązaniu do tych wpisów na wykopie o Fabii za prawie 139 tys. zł:
h...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/df31e8744c069a06f7e84ed4c98ff30ae9d609d2b02454431dab249f6d05c35e,w150.jpg?author=Adamfabiarz&auth=75eb0b724029206d563467a934e7e6c0)
źródło: fabia-firmowa
Pobierz
Moją pierwszą hipotezą było to, że znacznie więcej jadłem tam niż w domu. Ale jak jadłem tam mało albo wręcz cały dzień jechałem na przekąskach, to było identycznie. To bez znaczenia. Drugim podejrzeniem jest aktywność fizyczna - 15-25 tys., a czasem i blisko 30 tys., kroków dziennie. To sprawiało, że czułem się po prostu lepiej. Dlatego jeszcze to muszę zweryfikować - czy przy podobnej aktywności w Polsce też będzie podobnie. Jeżeli nie, oznacza to że japońskie napoje wyskokowe tak nie trują. Nie piłem sake, polubiłem za to soju (choć to akurat koreański trunek), które jest mocno zdradliwe, bo jest 3x mocniejsze od piwa, a wchodzi jak woda. Ono mnie upajało najbardziej. Choć z grubsza to smakowało jak niegazowane drinki z wódką, tylko nieco gęstsze - jak pierwszy raz tego spróbowałem to przypominało mi trochę syrop na kaszel ;d
Na początku unikałem tych najzwyklejszych piw Asahi z konbini, myśląc że będą smakować podobnie jak polskie, koncernowe lagery, ale to był błąd - japońskie piwa są delikatne. Nawet byłem w stanie wypić ciemne bez żadnego problemu. Choć z drugiej strony brakuje im charakteru.
Jeżeli japoński alkohol faktycznie mniej truje, to wyjaśnia się kwestia tego, dlaczego Japończycy tak często chodzą po pracy się napić. Tym bardziej że mają słabe głowy.
Myślę że jutro lub pojutrze zrobię sobie ten test i zobaczymy ;)
#japonia #tamagotchiwjaponii #pijzwykopem
źródło: 1707410427055
Pobierz