[freshpiotrek]

Dorabia ktoś w #holandia na weekendy? Chciałem pośmigać we Flinku ale coś mnie słuchy doszły że później sporo pieniędzy trzeba oddać balastingowi przy rozliczeniu rocznym.

[panbocian]

@freshpiotrek: a nie myślałeś latać z tematem jak co drugi imigrant tutaj?

[ch1nczyk]

@freshpiotrek: Nie ma czegos takiego jak "sporo pieniedzy trzeba oddac belatstingowi" - sa okreslone stawki podatku dochodowego, i jak je przekroczysz to od dodatkowego dochodu placisz wyzsza stawke.

Limit ten na 2024 rok to 75,518 EUR. Wszystko powyzej opodatkowane jest na 49.5%

[p.....x]

@freshpiotrek pracowalem dpdatkowo w weekendy i nie polecam. Podatek duzy. Lepiej cos na czarno poszukac

[stivenus]

@freshpiotrek: W Holandii ogólnie nie opłaca się brać nadgodzin i dorabiać. Ja w 2022 roku pracowałem w niektóre tygodnie z nadgodzinami. I tak jak normalnie w tygodniu po 40 godzin wychodziło mi netto za godzinę 11 euro, tak w tych tygodniach gdzie były nadgodziny, wyliczając z różnicy ponad wypłatę z tygodnia bez nadgodzin, wychodziło za dodatkowe godziny niecałe 6 euro za godzinę, pomimo że brutto było 125% stawki. Taki duży

[stivenus]

coś mnie słuchy doszły że później sporo pieniędzy trzeba oddać balastingowi przy rozliczeniu rocznym

@ch1nczyk: @freshpiotrek Ja do tej pory pracowałem tylko przez agencje, nie wiem czy podobnie jest na kontrakcie bezpośrednio w firmie. Jak zmieniam pracę/agencję, to przy podpisywaniu papierów, dają mi taki papier, w którym mam zaznaczyć "tak", jeśli chcę skorzystać z obniżonego podatku. Tyle że ten podatek będzie się zgadzał, jeśli nie będzie się miało innej

[freshpiotrek]

@stivenus To co zaznaczamy przy podejmowaniu pracy to bodajże heffingskortingen i masz rację, gdy korzystasz z niego u więcej niż jednego pracodawcy, to będziesz musiał oddawać kasę. Może właśnie sporo ludzi podpisuje to na pałę.

@ch1nczyk zagadka chyba rozwiązana, a wiesz może skąd ten popularny pogląd, że nie opłaca się iść w sobotę do pracy, bo przekraczając próg iluś godzin podatek #!$%@? w kosmos? Są faktycznie takie progi?

[ch1nczyk]

@freshpiotrek Jedyne co mi przychodzi do głowy to rozwiązanie w którym firma overtime rozlicza zawsze powyższej stawce podatkowej (49.5%), jako forma zabezpieczenia pracownika przed dopłatą podatku dochodowego gdyby tymi dodatkowymi godzinami przekroczył próg podatkowy. Tak rozliczane są również np. bonusy roczne, odprawy itd.

Natomiast jeśli nawet z nadgodzinami, w danym roku nie jest przekroczony próg podatkowy, to ten nadmiarowo pobrany podatek dochodowy i tak jest do zwrotu. W rozliczeniu rocznym dochód

[wojciech_s]

@freshpiotrek: kiedyś to przerabiałem. Żeby wszystko było zgodnie z prawem i żebyś nie musiał nic oddawać w następnym roku, jest ustawić sobie pracę, w której zarabiasz mniej jako "drugą" i pracodawca będzie wtedy automatycznie odprowadzał ok. 50% podatku nie zależnie od tego, ile zarobisz. W przyszłym roku nie będziesz musiał nic oddawać dodatkowo, a jeżeli nie przekroczysz progu o którym Ci pisali wyżej, to nawet dostaniesz jeszcze zwrot.

W Holandii