Wpis z mikrobloga

#nbastats #nba

6 meczów w nocy:

A. Davis - 26pts-15reb-11ast-3blk, 12/16FG (12/14 za 2) - to jego trzecie triple w karierze, drugie w LAL. W historii Lakers było 27 graczy z takim osiągnięciem choć w jednym meczu, teraz Davis jest jednym z 15, którzy w LA powtórzyli taki mecz. Triple na +75%FG robił tam tylko Divac w 1994 i 5x Magic (1982-1984). Średnia linijka z tego sezonu Davisa przekracza wartości 24-12-3-1-2, przy czym są to prawie 4ast/g i dużo ponad 2blk/g. Gdyby przyjąć takie zaokrąglone wartości (24-12-3-1-2) to nie było takiej linijki na koniec sezonu od 20 lat (Garnett 2004 z 24-13-5-1-2), a w historii było takich 11 (i 6 nazwisk). Gdyby przyjąć dokładne progi, z ułamkami, zostają jedynie 4 linijki Jabbara z 1974, 1976, 1977, 1978.
B. Miller - 33pts-4reb-3ast-4stl - w ostatnich 5 meczach notuje śr. 29.2pts/g. W ciągu ostatnich pięciu sezonów tylko on, Jalen Green i Anthony Edwards zdobywali co najmniej 146pts w pięciomeczowym spanie, w XXI w. jeszcze Trae, Griffin, Jennings, Carmelo Anthony i LeBron. Linijka debiutanta na poziomie +33-4-3-4 pada po raz 18 w historii (z czego prawie połowę miał MJ). Nie było takiej wśród rookich od 14 lat, od Currego. Po 1994 i Webberze w pierwszym sezonie osiągał taką jeszcze tylko LeBron.
Miles Bridges - 41pts-4ast, 16/26FG - punktowy rekord kariery, poprzedni to 38 z 2022. Mecz +40pts skrzydłowego (lub podkoszowego) bez zbiórki zdarza się po raz drugi w historii po Aguirre w 1984 (6'6 SF), kolejni "najbliżej" bycia skrzydłowymi z takimi meczami to Kobe, McGrady i Stackhouse.
Sabonis - 12pts-19reb-15ast, 6/9FG - 47 triple w karierze, 9 w tym roku kalendarzowym (a mamy początek lutego!). Sabonis miał zbiórki i asysty potrzebne do tripla uzbierane już w pierwszej połowie. W erze play-by-play (od 1996) to 11 taki przypadek w NBA, a dla Sabonisa drugi. W 2021 miał do przerwy 22-11-11, wczoraj 8-11-10. Z tych 11 pierwszych połów, 7 było z osiągniętym triplem: K. Johnson 1997, Westbrook 2x w 2016, Sabonis 2021, Jokic 2018 i 2023, Doncic 2023.
Ingram - 41pts-6reb-9ast, 16/21FG (8/11 za 3) - trochę ciężko coś mądrego znaleźć, to może to że jest drugim graczem w historii Pelicans z meczem +40pts na takiej skuteczności. Jedynym dotąd był A. Davis w 2018 (42pts, 15/18FG). Ingram swoje zdobycze notował tylko przez pierwsze 3 kwarty.

Highlights: LBJ 26-4-7, Russell 28-4-6, H. Barnes 22-1-1(ast), 6/10 za 3, E. Mobley 11-14-7-2, Donovan Mitchell 29-2-5-2, Strus 22-5-2-2, 8/13FG (6/10 za 3), LeVert 17-6-7 z ławki, Irving 23-5-8-2, Josh Green 20-6-4-2, 6/9FG, Hardy 17-1 w 15min z ławki, T. Harris 17-6-6-2, 8/11FG, Kawhi 36-2-5, 13/20FG, Harden 30-8-10-2, 6/9 za 3, 10/10FT, Trae Young 25-2-12-2, D. Murray 21-5-7, Hunter 27-7-3 z ławki w 19min, 10/12FG, Draymond Green 8-10-7-2(blk), Kuminga 28-10-3-2(blk), Steph Curry 29-5-3, Podziemski 15-11-3 - śr. linijka z ostatnich 3 meczów przekracza 14-9-7, Claxton 15-5-7(blk), 7/9FG, D. Smith 12-8-5-2-2 z ławki (w 31min), Dick 22-4-2 z ławki (30min) - punktowy rekord w 29 meczu kariery, poprzedni to 16 z października, McCollum 20-6-3-2, 6/10 za 3

Lowlights: Hardaway 0-2-0 w 22min z ławki, 0/8FG (0/5 za 3), Jalen Johnson 9-7-5, 3/14FG (2/11 za 2), Mikal Bridges 13-6-4, 5/15FG (1/7 za 3), Dinwiddie 9-3-5, 3/12FG, C. Thomas 18-5-3-2, 4/21FG (0/6 za 3), Valanciunas 10-12-3, ale 4/14FG (wszystko za 2)

Drużynowo: Clippers trafili 21 trójek, a Hawks 20 trójek w meczu między tymi drużynami. Był to 14 w historii NBA mecz drużyn, z których każda trafiła co najmniej 20 rzutów z dystansu, w tym 10 w historii taki bez dogrywki. Wszystkie te 14 meczów miało miejsce w ciągu ostatnich 5 lat.