Wpis z mikrobloga

#diuna #czytajzwykopem #gownowpis

Z rok temu skończyłem Boga imperatora Diuny. Wziąłem się teraz za Heretyków.

I powiem tak - Diuna i Mesjasz były kozak. Im dalej, tym trudniej się czyta. Np teraz w heretykach na każdą stronę przypada z 10 słów, których znaczenia nigdzie nie wyjaśniono ani nie da się dokładniej domyślić z kontekstu.

Do dupy takie czytanie ( ͠° °)
  • 5
tak słyszałem, przeczytałem tylko dwa pierwsze tomy a potem podobno tylko gorzej. więc chyba zostanę przy tych dwóch.
@WolvvloW oj mam dokładnie to samo! Z rok temu skończyłem "Boga imperatora" (tyle że ja słucham audiobooków), ale tak mnie zmęczył, że resztę odstawiłem na potem i właśnie zacząłem "Heretyków". I podobnie uważam, że "Diuna", "Mesjasz" były super, "Dzieci" też mi się nawet podobały, ale "Bóg imperator" to już było czysto filozoficzne dzieło i wykończył mnie mentalnie. Póki co "Heretycy" zaczynają się nieźle, choć bardzo powoli, ale przesłuchałem dopiero z dwie godziny,
@WolvvloW: Też jestem w trakcie heretyków i póki co nie jest tak źle. Mi się mesjasz aż tak nie podobał, ale za go bóg imperator był świetny. Dzieci diuny są gdzieś pomiędzy, chociaż początek był mega.

Co do słów, to jakie na przykład? Nie ma ich opisanych w terminologii imperium na końcu książki?