Wpis z mikrobloga

@RobieInteres: było trudno? jaki rozkład na początku i w środku drogi do efektu końcowego?
masz screeny z postepów?
może się przekonam jeszcze raz do Stellaris: po pewny kroku rozwoju, reszta - jak dla mnie - jest spamowaniem flotą i podbijaniem w sumie bez trudności; jak było u Ciebie?
@wieszakhybrydowy: Gram z modem na więcej etyk, bo oryginalne są mało szczegółowe. Parliamentary system jest super, bo daje ogromny bonus do unity na początku gry - później można zamienić na cyberdemokrację.

Klasyczny tech rush i kolonizowanie wszystkiego robotami, chociaż postanowiłem nieco zaryzykować i mocniej cisnąć w ekonomię, żeby nie musieć kupować consumer goods - było warto. Gdy tylko odkryłem battleshipy, zacząłem budować flotę i miałem olbrzymią przewagę liczebną.
Około 2270 zrobiłem
RobieInteres - @wieszakhybrydowy: Gram z modem na więcej etyk, bo oryginalne są mało ...

źródło: 20240122182201_1

Pobierz
@RobieInteres: Schludnie. Zdobyty cybrex, Russita jako centrum surowców, żyć nie umierać.

@Filip3k91 AI jest nadal w opór ostrożne, ale podczas wojny już potrafi w miarę do dobrze myśleć atakując od różnych stron. Sojusznicy w końcu są coś warci bo starają się na własną rękę pomagać w wojnie. AI kryzysów jest nadal do dupy, ale to już się chyba nie zmieni
@Filip3k91: AI nadal buduje dziwne planety i najgorsze - habitaty. Dlatego wolę je oddawać wasalom, bo nie chce mi się tego restrukturyzować. W walce potrafią czasem uprzykrzyć życie - dopóki nie ufortyfikowałem Terminal Egress, to starali się otwierać nowe fronty używając L-Gate mimo pewnej przegranej.