Wpis z mikrobloga

  • 116
@JPRW:

Być potężnym to tak samo jak być damą. Jeśli musisz zapewniać że nią jesteś - To nie jesteś...

Lady Margaret Thatcher
  • Odpowiedz
Prezydentami byli kolejno Elektryk, Alkoholik i Gajowy. No niebywały sukces Dudy. A ilu mieliśmy de facto prezydentów UE?


@JuliuszSlowacki: Był jeszcze Lechu, nie wiem czy pamiętasz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@JPRW ale też jak sam się nie pochwalisz to nikt cię nie pochwali, szczególnie w internecie. Żeby występujące skrytykować jest dużo chętnych zawsze, ale żeby pochwalić to już mniej, to jak czujesz że wykonałeś dobrze robotę to spokojnie możesz sam to przyznać
  • Odpowiedz
Dlatego sprawne politycznie jednostki chcą być zwykle premierami. A na Prezydentów wysyła się takich Dudu


@FurDeutschland97: nie zgodzę się. Kwaśniewski był bardzo ważną postacią SLD, de facto liderem. Z nim w szranki stawali inni ważni i wysoko postawieni politycy z innych partii. Następnie Lech też bardzo wysoko (a o jego nominacji pewnie przeważyło to, że był żonaty i miał dziecko, plus był znany jako minister sprawiedliwości i prezydent Warszawy w
  • Odpowiedz
  • 0
@JPRW parafrazując Tywin'a Lannistera z gry o tron: jeżeli musisz mówić że jesteś człowiekiem sukcesu to nie jesteś człowiekiem sukcesu.
  • Odpowiedz