Wpis z mikrobloga

@niurekord: byłeś tam w ogóle? Mi wystarczył jeden spacer latem. Chrzanów to drugie Brzeziny - wąskie, dziurawe drogi, zdemolowane chodniki, zero drzew, pola uprawne, zabudowa łanowa. Z domu do metra i z powrotem. Tyle od życia tam można oczekiwać.