Wpis z mikrobloga

Tak jak zazwyczaj nie przepadam za plotkami o życiu prywatnym vtuberek, tak Rushia powoduje u mnie swego rodzaju fascynacje, bo to jest niezwykłe jak można sobie rozjebywać tak życie xD
Parę dni temu Mafumafu (chłop który napisał wtedy do Rushii na streamie) udzielił parę informacji, a następnie Rushia wydała swoje oświadczenie. Takie tl;dr oboje potwierdzieli że zamieszkali razem latem 2021, wzięli ślub w grudniu 2021 i się rozwiedli w lipcu 2022(taki speedrun związku xD), a dalej to już takie porozwodowe obrzucanie mięsem. Najciekawsze że Mafu twierdzi że podczas rozwodu Rushia chciała przejąć cały majątek, ale że podobno wyszło że go w międzyczasie go zdradzała to majątek został po połowie podzielony. Dodatkowo w międzyczasie ktoś go oczerniał, gdy założył sprawę o to żeby znaleźć tą osobę to się okazało że to była jego żona xD A potem jak to wyszło to Rushia zaczęła płacić innym osobom żeby go oczerniały xD Na potwierdzenie tego twierdzi że założył jej sprawę o to pod koniec 2023.
Jak jesteśmy przy Rushi to tak przy okazji wspomnę że miała dramę z delutayą(Mano Aloe z HoloJP gen5) z 2 lata temu. Drama śmieszna patrząc na zachowanie Rushii i jednocześnie smutna biorąc pod uwagę historie delutayi.
Ogólnie jak się porówna jak wyglądało wywalenie Rushii, a Mel z Hololive to można dojść do wniosku że Rushii już wtedy faktycznie brakowało piątek klepki w głowie, a nie tylko grała taką postać ¯\(ツ)/¯

#randomanimeshit #anime #virtualyoutuber #hololive #uruharushia
Hajak - Tak jak zazwyczaj nie przepadam za plotkami o życiu prywatnym vtuberek, tak R...

źródło: KolorowychSnow

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Najciekawsze że Mafu twierdzi że podczas rozwodu Rushia chciała przejąć cały majątek, ale że podobno wyszło że go w międzyczasie go zdradzała to majątek został po połowie podzielony.


@Hajak:

最終的にはお互いに金銭の支払いは無い形で、22年7月下旬に離婚が成立したのです。

In the end, the divorce was finalized in late July of 2010, with no financial payments to
  • Odpowiedz
@Hajak: Jak od samego początku byłem hejtem Rushi przy tej dramie, tak teraz mogę jedno napisać "xDDDDDDDDD"

Jeszcze bardziej rozumiem dziewczyny z HL które po odejściu jej można powiedzieć odetchnęły z ulgą i nawet nie płakały po niej. Wiele wyjaśnia dlaczego xDDD

Jeno nie rozumiem zachowania Marine w stosunku do Rushi, kiedy ta już dawno wiedziała, że ona #!$%@? cuda. Ale może mieli tak w scenariuszu, że ma shippować się
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@BlackReven wydaje mi się że Marine to po prostu taki typ osoby że faktycznie się mocno przywiązuje do innych ludzi, na tyle mocno że nawet jak te osoby #!$%@?ą to nie chce ich stracić. Ale może faktycznie była taka na potrzeby scenariuszu, chociaż wydaje mi się to już był ten moment że nie dawali o to #!$%@? ¯_(ツ)_/¯
Natomiast dzięki tym nowym informacjom potwierdziło się że cover ma zdrowe podejście do
  • Odpowiedz
Swoją drogą znając te nowe fakty to trochę śmieszne się wydaje że na jej ostatnie urodziny sprzedawali pierścionki zaręczynowe xD


@Hajak: Dlaczego? Przecież to były pierścionki z Rushią. Anonimowaną postacią fikcyjną. Oczywiście że to nie ma większego sensu, ale ... kilent nasz pan, jest popyt - jest jego zaspokajanie.
A wszystkie dramy małżeńsko-rozwodowe dotyczą aktorki która ją odtwarzała.To że nie znamy jej faktycznych danych osobowych i niejako dla ułatwienia nazywamy ją Rushią (albo Mikeneko) nie zmienia faktu że to w żadnym wypadku nie jest to samo.

Rushię lubiłem i nawet wciąż ją lubię. Na temat samej aktorki mam nieco inne zdanie, ale... w sumie to gówno wiem i tak pewnie zostanie bo co do dram rozwodowych to polecam traktować zeznania OBYDWU stron z mocnym sceptycyzmem - przynajmniej dopóki nie zostaną jakieś
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@dwaemu wiadomo że to są tylko aktorki i sam to często powtarzam, lecz przez te plotki można odnieść wrażenie że Rushia tak się wczuła w swoją rolę że nawet irl stała się menhere.
Dlatego też wrzuciłem oświadczenie obu stron, a w tl;dr napisałem że oboje potwierdzili że mieli ślub i rozwód, a reszta to obrzucanie mięsem. ¯_(ツ)_/¯ wiadomo że przy takich sprawach drugą stronę zawsze się przedstawia jako zło wcielone i
  • Odpowiedz
@Hajak: W sumie to pasuje do niej, zgrywała ofiarę a za plecami była psychicznie jebniętą sadystką.
Nigdy nie mogłem się przemóc by obejrzeć jej stream, zbyt cringe były.
Szkoda chłopa, mógł mieć każdą a trafił na jebniętą.
  • Odpowiedz
ale wiadomo że utrata posadzki w hololive musiało mocno pogłębić jej problemy psychiczne.


@Hajak: czy ja wiem, dalej #!$%@?ła simpów jako mikeneko potem jeszcze ta kolejna postać (nezuna?) może i tyle nie udało się co rushia bo wiadomo big corpo daje zasięgi, ale swoich jebniętych simpów i tak krótko trzymała
  • Odpowiedz
@dwaemu: @Hajak
A ja się nie zgodzę co do aktorek :D

Na początku kreacji postaci faktycznie były. Natomiast po 5/6 latach prawie codziennie odgrywając postać czy chcesz, czy nie to stajesz się nią i odwrotnie. Szczególnie jak twoje codzienne życie irl przeplata się z wirtualnym (patrz Korone i Boxing), a ile było ich zachowań i opowieści IRL, które faktycznie współgrają z ich wykreowaną postacią poza streamem.

Fakt, w prawdziwym
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@BlackReven nie są takimi tradycyjnym aktorkami, bo nie mają takich sztywnych ról, tylko raczej narzucone ramy zachowania pomiędzy którymi muszą operować i stale improwizować. Wiadomo że jak muszą odgrywać to przez kilka godzin dziennie to chcąc nie chcąc pewne zachowanie przyswajają podświadomie jak i również w drugą stronę, przez to nie mają sztywnego scenariusza na stream tylko ogólny zarys o czym mają mówić i jak się zachowywać to sporo swoich nawyków,
  • Odpowiedz
przez to nie mają sztywnego scenariusza na stream tylko ogólny zarys o czym mają mówić i jak się zachowywać


@Hajak: notabene jest to żelazny fundament japońskiego komediowego show - nigdy do końca nie wiesz co było zaplanowane (często precyzyjnie co do ostatniej kropki w dialogu) a co jest już (czasem totalną) improwizacją. Przeniesione na grunt holo nigdy do końca nie wiesz które z ich opowieści są prawdziwe, a które (jak
  • Odpowiedz