Wpis z mikrobloga

#psy #adopcjazwierzat
Pomóżcie, niedawno adoptowaliśmy z narzeczoną psa, ok. pół roku, pies miał być spokojny i opanowany, podobno był w domu tymczasowym (co wydaje mi się trochę podejrzane, podobno pies był znaleziony, ale weterynarz wpisał mu dokładną datę urodzin, co raczej w przypadku znajd się nie zdarza), tymczasem jest strasznie agresywny zarówno wobec nas, jak i innych ludzi/psów podczas spacerów. Oprócz tego podobno był nauczony czystości, co też okazuje się kłamstwem. Nigdy się nie spotkałem z takim zachowaniem u tak młodego psa. Poprzednia właścicielka na info, że pies się tak zachowuje, stwierdziła, że zabawka nam się znudziła. Nie stać mnie chwilowo na behawiorystę, nie wiem co powinienem zrobić, z jednej strony czuję, że z nim tego nie przepracuję i lepiej byłoby go oddać, żeby zajął się nim ktoś kto faktycznie potrafi się zająć trudnym psem, z drugiej, boję się, że nikt taki się nie trafi, a nam nie uda się go oswoić.
  • 14
  • Odpowiedz
  • 0
@MoraK przyjechał dzisiaj rano, ale mimo wszystko cała ta akcja mi wygląda jakbyśmy byli okłamani co do zachowania psiaka, zobaczymy jeszcze za kilka dni. Ile taki pies może się tak zachowywać po przeprowadzce?
  • Odpowiedz
@DutchVagina to babka zrobiła Cię w ciula, miała w psa wywalone i sama pozbyła się problemu. Pies nie był w żadnym domu tymczasowym. Daj mu czas, też musi się przyzwyczaić, nie zmuszajcie go do kontaktu. Jeśli będzie chciał to sam przyjdzie.

Szczerze mówiąc, nie wiem co mam Ci doradzić, jeśli chodzi o naukę czystości i sztuczek jest dużo tutoriali na YT a to i tak pikuś do ogarnięcia. (John dog, piesologia, Krzysztof
  • Odpowiedz
@DutchVagina i starajcie się z nim wychodzić jak najczęściej i go socjalizować z innymi psiakami. Może macie gdzieś niedaleko wybieg albo poszukaj na fb jakiś pisarskich grupek-moze akurat organizowane są jakieś wspólne spacery.
  • Odpowiedz
  • 1
@WenerowaAngela generalnie mamy w domu już jednego psa, dogadują się ze sobą jak na razie, ale ten co jest u nas dłużej akurat jest jakiś dziwny pod tym względem, bo on nawet ze żmiją, czy tam zaskrońcem, nie pamiętam, chciał się bawić xD więc może faktycznie dałoby się go przekonać do innych psów, mam też trochę wrażenie, że on nie tyle co szczeka na psy co na ludzi co z nimi są,
  • Odpowiedz
@DutchVagina to nie panikuj, daj im czas. ( ͡º ͜ʖ͡º) Ja się spuszczam i odebrałam to tak jakbyś miał w domu krwiożerczą bestię do uśpienia xD Niestety, nie jestem specem. Gdyby to był mój pies to po tym jak się zaadaptuje już w nowym domku zapraszała trochę ludzi, żeby mógł się przełamać. Później spotykanie ze znajomymi ale w ten sposób że po raz pierwszy tego dnia widzicie
  • Odpowiedz