Wpis z mikrobloga

@Morthgar: Praktycznie ugotowanej, bo formalnie to tam pewnie ma jakieś eko-schematy i posadził rośliny wieloletnie pod dopłaty (swego czasu hitem były orzechy włoskie które u nas nie rosły albo jabłonie w śmiesznie rzadkiej obsadzie - one generowały po 2-4k PLN/ha i nie wymagały żadnych zabiegów oprócz koszenia trawy raz w roku).

Mając 70ha jakiegoś syfu możesz ciągnąć 200k PLN luźno, ale pamiętaj że same 70ha jest warte 1500k-4200k zależnie od regionu
@Morthgar pewnie nie doprecyzował do końca o co chodzi, ale ogólnie jest to możliwe jeżeli twoja uprawa zostanie zniszczona przez jakieś zdarzenia niezależne od ciebie
@Morthgar mieszkam na Podlasiu, mam znajomego, który ma 15 ha w dzierżawie, za dzierżawę rocznie 70 tys. Z dopłat około 110, 40k tak naprawdę za nic, wystarczy wiedzieć gdzie się zakręcić i trochę polatać do armir
@Morthgar: unie placi swoim ktorzy kupowali ziemie 20 lat temu za 3tys zl teraz biora doplaty za nie robienie. Chcą zniszczyc rolnictwo poprzez rozdawnictwo