Wpis z mikrobloga

Trybunał stanu dla prezydenta? Przeczytaj, warto.

Polska konstytucja składa się z 243 artykułów. W zrozumieniu ich panuje najważniejsza zasada. Jeśli wychodzi ci, że jeden artykuł neguje drugi, to znaczy, że wynik twojego czytania ze zrozumieniem jest błędny. To jakby wychodziło ci, że 2+2=5. Ty popełniłeś błąd, i nie ma innej opcji.

A Duda właśnie w 2015 roku stwierdził ("ułaskawił"), że 2+2=5. Błąd oczywisty dla wszystkich, nawet PiS. Otóż Trybunał Konstytucjny zdominowany przez PiS nie chciał przyznać, że prezydenckie 2+2 równe jest 5.

Wyrok z dnia 17 lipca 2018 r. sygn. akt K 9/17 (Dz.U. z 2018 r. poz. 1387)

To co robisz, jak nie możesz wyjść na debila, że 2+2=5? A musisz otrzymać 5? Mówisz, że 2+3=5, więc definiujesz sytuację w której można otrzymać 5. Po takim orzeczeniu prezydent zadowolony, że ma potwierdzenie wyniku 5, i dalej twierdzi, że 2+2 to 5.

A tak bez analogi o co chodzi? Abolicja, inaczej pisząc karta wyjścia z więzienia znana graczom MONOPOLY. Abolicje tak jak tę kartę można uzyskać zawczasu i wykorzystać w dowolnym momencie. Pytanie. Czy prezydent według instrukcji (konstytucja) może rozdawać takie karty?

W konstytucji jest jedno zdanie proste jak budowa cepa art. 139. Gdzie jak byk stoi prawo łaski. Nie abolicja. Abolicja nie pada w żadnym artykule. A co znaczy prawo łaski? I tu prezydent sobie stworzył własną definicję że to też abolicja. Może tak interpretować konstytucję? Absolutnie nie. Wracamy do najważniejszej zasady. Jeśli twoje zrozumienie art. 139 neguje inny to znaczy, że robisz źle. Choćby jednemu. A interpretacja, że prawo łaski to w znaczeniu abolicja sprawia, że neguje art. 99 i art. 126 konstytucji. Tworząc zgrzyt.

Dlatego orzeczenie TK z 2018 roku nie mogło przyznać racji prezydentowi. Więc sobie wymyślili sędziowie, że zdefiniują co znaczy abolicja. Co ma za piernik do wiatraka? Ano nic. Dlatego TK nie zablokował postępowania wobec Kamińskiego i Wąsika, i to biegło dalej aż do prawomocnego wyroku z dnia 20 grudnia 2023 roku.

Prezent na swojej stronie https://www.prezydent.pl/prezydent/kompetencje/prawo-łaski opiera się jeszcze o dwa inne orzeczenia, ale te nie mają znaczenia, nie ma po co ich tu przywoływać. Ważniejsze jest co innego.

Sentencją mojego wpisu jest to, że prezydent przekracza prerogatywę twierdząc, że może dokonać abolicji, co jest złamaniem konstytucji i powinno doprowadzić do trybunału stanu. Ba, nie tylko stwierdził, on tego dokonał. I wbrew art. 99 konstytucji, Kamiński i Wąsik chcą wziąć udział w posiedzeniu sejmu.

Zatem mamy sytuację, że prezydent może zwalniać wybranych obywateli z działania wobec nich konstytucji. Nawet dyktatorzy tego nie robią, a najpierw zmieniają konstytucję. A Polacy jak gdyby nigdy nic, bez protestów. Gdy łamana jest najważniejsza rzecz w państwie. Za to są liczne memy. A to nie są żarty. Z tego może wyniknąć kiedyś wojna domowa. Totalny chaos gdzie poleje się krew. Bo skoro dziś prezydent stwierdza i stosuje władzę absolutną, to czemu nie w przyszłości nie będziemy mieć dyktatora? Kto wie, może gdyby PiS wygrał wybory, to byśmy go właśnie mieli…

Jeszcze dygresja. Konferencja kręci fałszywą narrację, że nie wiadomo, że spór prawny i nikt nie ma racji. Bosak i Metzen chcą tworzyć chaos w państwie. A jakiemu naszemu sąsiadowi by zależało na tym? Nie wiem, chodź się domyślam.

Tekst na podstawie artykułów:

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1196976,prawo-laski-to-abolicja-indywidualna.html

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1186291,malecki-o-wyroku-tk-ws-prawa-laski.html

#rosja #polska #polityka #sejm #duda #bekazpisu #bekazkonfederacji
N331 - Trybunał stanu dla prezydenta? Przeczytaj, warto. 

Polska konstytucja składa ...

źródło: 1000057937

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
@N331: bardzo ładnie wyjaśnione, dosłownie 5 minut wcześniej cos podobnego bananowi jakiemuś w komentarzach wypisałem, typ też twierdził, że nie ma tam zapisane, że abolicja nie istnieje więc może istnieć bo przepisy są niejasne... No, ale fakt istnienia przepisu o TS to można olac. Cały ten problem wynika z faktu, że mamy za dużo prawników, którzy wysrywaja w swoich książkach jakieś fantastyczne rozważania z kategorii - "co by było gdyby".
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@Viore: dzięki.

Obawiam się jednak, że moja ściana tekstu to nie prosty mem i mało kto to przeczyta. A artykuły jak które załączyłem jeszcze bardziej zniechęcają do czytania. Gdy sprawa jest prosta i zamyka się w jednym zdaniu. Artykuly konstytucji nie mogą działać na siebie sprzecznie tworząc zgrzyt.
  • Odpowiedz
  • 0
@N331: oni czytają jedno zdanie z Konstytucji i tyle, zapominają o całości. Tak samo było z tym podręcznikiem na który się powołują, który dopuszcza abolicję indywidualną. No tak, tylko że jak byk na kolejnej stronie jest napisane, że taka abolicja to ingerencja w system sprawiedliwości, czyli złamanie Art. 10 Konstytucji
  • Odpowiedz