Wpis z mikrobloga

#kredyt2procent #kredyt

Z różową mamy pozytywną decyzję beczki po same kukle. Bliźniak. Aktualnie wynajmujemy mieszkanie od landlorda. Problem w tym, że to nie jest wymarzona nieruchomość, a tania też nie jest, do tego z 200k trzeba będzie włożyć na wykończenie metodą gospodarczą. Generalnie koło 850-900k się zakręcimy. Niestety z racji szału, który beczka wprowadziła nie było jak przebierać.
Z atutów: działeczka, a nie wybieg dla psów, dobra jakość wykonania, wszystkie media, niezłe sąsiedztwo (są to nowe domy, niektóre niemal willowe, ale i jest parę z lat 90), do miasta niedaleko (5km do Mc Donald's czy dużego marketu), ale nie jest to miasto rzędu Krakowa czy Wrocławia, miasto 100k mieszkańców.
Z minusów: brak garażu, a wiem, że przy domu jest masa rzeczy do przechowywania, cena, ale co teraz jest tanie ?, nie jest przy dużej rozwijającej się aglomeracji, brak żłobka czy przedszkola (są wsie wokół miast, które mają to dość dobrze rozwinięte) i... przy całym koszcie to nadal bliźniak.

Bralibyście tak czy siak czy rezygnacja i próbka pchania się w 400k od Tuska + 200-300k kredo na zwykłych warunkach mimo, że to nie jest spełnienie marzeń ? Wychodzi nam bez kosztów dodatkowych "mini ratka" 2650 zł średnio po dopłacie (1666 to kapitał).
  • 6
  • Odpowiedz
@arturovidal: nigdy nie zrozumiem jak można kupować bliźniaka, cena jak za wolnostojący i sąsiad za ścianą równie dobrze można w bloku mieszać z tarasem na najwyższym piętrze. Jak znasz jakieś plusy to chętnie posłucham czemu taki wybór
  • Odpowiedz
@arturovidal: Drugiej beki już nie dostaniesz. To chyba jasne, że wyboru już nie masz. Chyba, że machniecie na szybko trójke bombleków to wpadnie tuskoweLove
  • Odpowiedz
  • 0
@RaKu0: Ceny wolnostojących odjechały dawno w kosmos, chyba że na jakimś #!$%@? 30 km od miasta. Budowa odpada - landlord + same odsetki od beczki (karencja) to z 5k netto, co w 3 lata, bo tyle zajmie średnio budowa, tj. 180 000 zł.
  • Odpowiedz
@arturovidal: możesz tego bliźniaka wziąć, wykończyć w zwykłym standardzie i szukać działki w miejscu, które Ci odpowiada. Wtedy spłacasz swoją nieruchomość, a w międzyczasie ogarniasz papiery do budowy domu.
Kto wie czy za 3-4 lata kredyty ogólnie nie będą na podobnych poziomach co teraz bk2%
  • Odpowiedz