Wpis z mikrobloga

#forallmankind
Jestem po 2 sezonach, o ile pierwszy był na prawdę bardzo fajny to drugi już dużo gorszy. Totalne głupoty jeśli chodzi o sens działań i sposób załatwiania spraw, telenowela zamiast skupienia się na kosmosie, wszędzie power women gdzie widać wciskanie na siłę tych postaci bo ich zachowania są najbardziej żałosne i głupie i nie ma ani jednej postaci kobiecej którą da się choćby lubić...
Oby kolejne sezony podniosły poziom
  • 8
  • Odpowiedz
Po obejrzeniu wszystkich czterech, muszę przyznać że pierwszy sezon wymiata. Pozostałe da się obejrzeć z ciekawości, ale nie ma już tego efektu świeżości.
  • Odpowiedz
@Cozzie: z mojego punktu widzenia można nazwać 3 sezon najgorszym ale znowu 4 ma mocno zmarnowany potencjał, można się czepiać trzeciego ale z czwartego można było wyciągać tyle akcji a skończyło się że była ona może w 5% odcinka i dopiero finał trzymał w napięciu ale nie od początku finału... masakra

owszem w wielu serialach też są odcinki zapychacze ale for all mankind pod tym względem jest jakiś dziwny
  • Odpowiedz