Wpis z mikrobloga

Grałem trochę w #alanwake2, początek bardzo mi się podobał, prowadzenie śledztwa w sennym miasteczku, ale dość szybko zaczął się #!$%@? z potworami na bagnach co mi się mniej podobało, i teraz chodzę Alanem w nawiedzonym mieście co mi się już w ogóle nie podoba. Mogę liczyć na więcej gameplayu tego pierwszego typu, tzn. mało potworów, eksploracja miasteczka, rozmowy z mieszkańcami, czy gra idzie głównie w tym drugim kierunku?
#alanwake #gry
  • 7
  • Odpowiedz
@NowyTonyHawkTylkoZeRapowy: Ja przeszedłem jedynkę i od razu wziąłem się za dwójkę. I mam dokładnie takie same odczucia co ty. Było fajnie do momentu aż gra nie wymusza gry alanem wake'iem. Dosłowie rzygać mi się chciało za każdym razem, kiedy musieliśmy nim sterować i brać udział w tych #!$%@? surrealistycznych wizjach. Gdyby był tylko i wyłącznie motyw śledztwa prowadzony przez sagę byłoby bardzo ok, ale paradoksalnie sama postać alana wake'a i granie
  • Odpowiedz
@7uras: Pewnie też kwestia tego, że grałem od razu po skończeniu jedynki (w której przez ponad 40 godzin gry nim chodziłem robiąc cały czas to samo).
  • Odpowiedz