Wpis z mikrobloga

@konradpra -57°C wind chills to jest odczuwalna. Czyli gdzieś -25° w stałym powietrzu plus mocny wiatr. Jak mieszkałem na prerii, to przy -40°C z wiatrem odczuwalna lekko schodziła do -80°C i więcej. Życie toczyło się normalnie, bo takie temperatury zimą to nic nadzwyczajnego.