Wpis z mikrobloga

Kurcze, szkoda że nie ma co przy niedzieli w tle puścić i szkoda, że nie można posłuchać Lesia opowiadającego o swoim świętej pamięci bracie i sprzedaży działek albo kaczki opowiadającej o tym jak telewizory w Niemczech u starych bab naprawiał czy Tajfuna i jego historii o tym jak policja obstawiła caly dworzec z Cyganami i obława była na Niego i Anżeja. Ja wiem, że ktoś zaraz może napisać „są ciekawsze rzeczy do robienia”, albo wypowiadać się na temat życia i jakie ono jest w stosunku do obcego sobie człowieka z tagu, ale po prostu jest też spora część osób tutaj, którzy lubią tych lumpów(w tym ja).
Kiedy duży odsetek społeczeństwa goni za pieniądzem, goni za życiem, gania się po wielkich metropoliach, ściga z karierą i żyje na skraju załamania psychicznego, a osiągnięcia „wiecznej szczęśliwości” to w opozycji do tego, kojąco może działać odpalenie strumyka z wioski gdzieś niedaleko Wrocławia i słuchania tych opowieści z mchu i paproci. Dlatego trzymam kciuki, żebyśmy zobaczyli lumpów po raz kolejny. I jeszcze raz.
Pozdrawiam.
#bystrzaktv
NimRoll - Kurcze, szkoda że nie ma co przy niedzieli w tle puścić i szkoda, że nie mo...

źródło: IMG_6096

Pobierz
  • 3
u jest też spora część osób tutaj, którzy lubią tych lumpów(w tym ja).


@NimRoll: Bardzo mnie ujęły te Twoje słowa i są w punkt. BystrzakTV to dla mnie guilty pleasure i odskocznia od tego, o czym właśnie napisałeś. Nawet kiedyś, wracając z Krakowa przez Wrocław na północ Polski, zajechałem do Strzegomian i nawet nie wyobrażałem sobie, że jak zobaczę sklep, w którym aktorzy się zaopatrują to sprawi to tyle radości człowiekowi