Wpis z mikrobloga

Macie jakieś w miarę współczesne filmy lub seriale, przy których nie rozumiecie kompletnie zachwytów nad nimi? Że wszyscy się nad czymś rozpływają, uważają za jakieś wybitne dzieło a wy kompletnie nie rozumiecie z czego taki odbiór wynika? Ja tak mam z serialem The Bear. Obejrzałem prawie cały pierwszy sezon. Prawie bo został mi ostatni odcinek do którego nie mogę się przymusić.

Przez kilka pierwszych odcinków naprawdę zastanawiałem się nad tym „czy na na pewno oglądam ten serial którym wszyscy się tak zachwycają? Może cos pomyliłem i odpaliłem nie to co trzeba”. Ale nie, to było to. Wcześniej trochę niepotrzebnie zapoznałem się z kilkoma recenzjami z których dowiedziałem się że to świetnie opowiedziana historia, barwne i nietuzinkowe postacie, genialne sceny gotowania, miejscami dobry i celny humor, świetne dialogi… no kurdę… pewnie jestem ignorantem ale ja w tym serialu nie odnalazłem żadnej z tych cech (a już humor??? Serio? Gdzie?). Znalazłem tam jedynie średnio zrealizowany serial z masą sfrustrowanych postaci po którym sam czuję niechęć do tych ludzi i łapię doła.

A wy macie jakieś takie tytuły nad którymi zachwytów nie rozumiecie?

#seriale #filmy #netflix #disneyplus
enzojabol - Macie jakieś w miarę współczesne filmy lub seriale, przy których nie rozu...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 8
@enzojabol: Ja tak mam na przykład z Mr Robot, obejrzałem pierwszy sezon, później wyszły chyba jeszcze trzy, ale jakoś nie ciągnie mnie do dalszego oglądania.
Jak dla mnie, to nie ma w tym nic nadzwyczajnego, każdy ma inny gust i to normalne, że tobie może nie spodobać się coś, co większość chwali i odwrotnie, może zachwycić cię coś, co większości się nie podoba ¯\(ツ)/¯
@potatowitheyes Tutaj nie chodzi tylko o to że mi coś podoba się bardziej a komuś innemu mniej. Chodzi tu raczej o skalę rozjazdu tych odczuć i to czym się niektórzy zachwycają - ja w The Bear nie znajduje nic z tych rzeczy, której są wymieniane jako mocne strony tego serialu i dla mnie to zwyczajny gniot :)