Wpis z mikrobloga

Nadpotliwość głównie dłoni i stóp #2
Próbowałem:
- myć się
- rzucic wszystkie 5 leków jaki regularnie przyjmuje na tydzień
- nie pić kawy
- perspiblocka
- jonoforezy domowej roboty
- zm8 mutant
- duze dawki d3, chyba 25k jednostek bo mialem mocno zaniżona
- badanie tarczycowe (bez usg, tylko z krwi) i różne inne z krwi
- kreda w plynie (do silki)
- zwykla kreda
- rękawiczki
- etiaxil strong
- antidral
- pić melise
- perspirex
- medispirant
- ditropan (2 tabletki na raz)
- ssri (asentra)
- krem uro

Wnioski:
- dziala u mnie na nadpotliwość wszystko w pewnym stopniu co mnie usypia/uspokaja, czyli asentra jest spoko i melisa, nie picie kawy też. Za to czlowiek jest zamulony i czesto buja w obłokach.
- zejscie z leków nie pomoglo
- ditropan nawet skutków ubocznych u mnie nie wywoluje nie mówiąc o jakimkolwiek dzialaniu na pot, do #!$%@?
- jonoforeza na bateryjki useless, 0 efektu
- z badan nie wykazano żadnych odstepstw od normy poza witamina d3
- suplementacja zm8 i d3 niczego nie zmienily
- uro dziala u mnie jako tako 2-3 dni po ok tygodniu stosowania i wtedy przerwania + schodzi skora z rak i wyglada to gorzej niz sraka + jest to drogie rozwiązanie. Może jakis krem nawilżający pomoże, ale mi sie nigdy nie chciało go stosowac.
- etiaxil, medispirant, perspirex, antidral nic nie dawały.
- specjalisci nie maja pomyslu co z tym zrobić, trzeba szukac rozwiązan na własną rękę.

Co do siłki:
Jak nie ma na niej dobrej klimatyzacji to nic już nie pomoze, kreda w plynie jako tako sobie radzi ale szału nie ma, chwyt zawsze niepewny. Rekawiczki pomagają tylko jak ma sie w miarę suche lapy (max wilgotne), czyli tez lipa.

Czy da się przyzwyczaić do takiego stanu? - ni #!$%@?, przynajmniej z moim mentalem, pomijając pot i wynikające z niego uposledzenia fizyczne i spoleczne to dlonie się tak przegrzewają ze się robią całe czerwone i czuje się duży dyskomfort

W moim przypadku inne niezrealizowane pomysły do ogarniecia problemu: Glikopyrolat, specjalna dieta(?), gronkowiec zlocisty(?), dermadry, czekanie do 30stki aż się samo zrobi

Możecie tez podrzucac pomysly, jakiejs osobie kiedys może się przydać jeśli nie mi.

#przegryw #nadpotliwosc #zdrowie
  • 4
  • Odpowiedz
@sperdolixpl: Ja też się pocę od stresu, zbytniego przestymulowania (jestem wrażliwy na dźwięki i inne bodźce). Czyli jak już rozruszasz układ współczulny, to tak od razu ciężko aby przywspółczulny hamował przesadne działania. Choć niby są ćwiczenia, że się da część reakcji stłumić. Ogólnie to należy odciąć zbyt dużo bodźców i coś ala medytować, wprowadzać się w hipnozę. Proste ćwiczenie to wybieram jeden obszar (coś) na środku pola widzenia, ale nie skupiam
  • Odpowiedz
@visas: Czesc, nie mam pojecia. Zrobilem drugi wymaz i zmienilem lekarza, sprobuje to gowno zaleczyc lub wyleczyc jesli to możliwe bo dalej mnie gardlo nawala non stop i szukam rozwiazania. Wlasciwie to mam dość mocno podraznione i często jest uczucie takiego jakby palenia, różni się to od zwykłego bólu przy przeziębieniu.
Edit: W sumie najbardziej precyzyjnie to mnie drapie i pali.
  • Odpowiedz