Wpis z mikrobloga

Lol pato sąsiad ma taką technikę rozpalania, że od godziny są takie zasłony dymne generowane, że nie widzę budynków 20metrów od siebie, a żre w gardle nawet w pokoju od jego strony.
Oczywiście pali wtedy tak najczęściej, kiedy wiatr jest na mój dom XD
Mi nie przeszkadza jak ktoś pali węglem czy drewnem, ale gdy umie rozpalać, wtedy jest tylko dym przez kwadrans, a później spaliny się dopalają do akceptujących poziomów. (Tak jak akceptujemy samochody z katalizatorami. Coś tam dymią, ale nie tyle, żeby być uciążliwe w stosunku do pożyteczności jaką oferują).
Ale jak ktoś nie umie paleniska zrobić poprawnego, albo celowo zadymia… no to jeden taki przez godzinę zadymi tyle co tysiąc domów przez dzień.

Z paleniem jest jak z myciem zębów—jak ktoś nie umie poprawnie myć, to może szczotkować dwa razy dziennie, a i tak będzie miał próchnicę. #ekologia #ogrzewanie #palenie #krakow #dymy #wegiel
KingaM - Lol pato sąsiad ma taką technikę rozpalania, że od godziny są takie zasłony ...

źródło: Screenshot_2021-01-06-17-52-05-133_com.instagram.android~2

Pobierz
  • 3
@KingaM: moja matka i ojciec są mistrzami palenia z dymem. Palą węglem od dołu. Gdy już się rozpali sypią na to węgiel do oporu i zamykają dopływ tlenu. No pięknie się to gazuje i co trochę wybucha. Od 30 lat zastanawiają się dlaczego u nich wybucha ten dym i dlaczego jest tyle dymu.

Do rozumu nie da się przemówić. Na obrazkach tłumaczyłem alenmaja to w dupie bo tak zawsze palili i