Wpis z mikrobloga

@rimyi: japa tam, koniu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo batem w dupsko przyrżnę i się skończy sielanka (σ ͜ʖσ) To raz. Dwa - gdyby cokolwiek było na rzeczy to już dawno by ich zgarnęła jedna z trzyliterowych służb. To samo tyczy się Bredzisława K. który onegdaj spotkał się z Patruszewem (byłym szefem FSB) albo Kwacha co to chlał wódkę
@rimyi: jasne, to nie dobra o tym mówić, bardzo niedobra :D

PS: termin "whataboutism" ukuli faszyści z lewicy by atakować swoich adwersarzy zwracających uwagę na ich skrajną hipokryzję.