Wpis z mikrobloga

#koszykowka #plk

Dobry dzień (wczoraj gorszy):

Legia - Sporting - 93-84 w 3. kolejce 2. fazy grupowej FIBA Europe Cup. Musiała się Legia mocno namachać z wicemistrzem Portugalii, który mimo kilkukrotnych zapaści, skutkujących kilkunastoma punktami straty, straszył Legię dochodząc na kilka (4-6) punktów. Przeważyły w tym meczu indywidualności (Vital!) i zatrzymanie obwodowych strzelców gości (para guardów miała 9/26 z gry). Poza tym fajnie cięły się zespoły do końca przy rozstrzygniętym wyniku (poza ostatnią akcją, bo Vital zamulił), bo wynik może mieć znaczenie w kontekście rewanżu.

Punktowali dla Legii: Vital (31pkt. + 6zb., 4as., 5/9 za 3), Pipes (19 + 5as., 5/9 za 3), Cowels 11, Holman (10 + 10zb. i 3as.), Sobin (10 i 7zb.).
dla Sportingu: Moore (ex-PLK) miał 20pkt. i 5zb., poza nim Ekiyor (17, ale 5/13 z gry podkoszowego), Curry, LoVett i Clark po 11.

Legia za 2tyg. gra u siebie z liderem grupy - Bahcesehirem o pierwsze miejsce w tabeli (do odrobienia -10 z Turcji), ale tak naprawdę o wyjściu do ćwierćfinału zadecydują wyjazdowe rewanże na Litwie i w Portugalii.

Śląsk - Ulm - 100-88 w 14. kolejce EuroCup. No giga-sensacja, najlepszy mecz w ataku Śląska w tym sezonie, w ogóle chyba najlepszy mecz w tym sezonie. W końcu w grze było więcej zawodników - już tylko dwie absencje, nie liczę Kulvietisa bo on chyba nie zostanie we Wrocławiu, co przy jednej absencji u mistrzów Niemiec praktycznie wyrównało stan osobowy. Śląsk jak nigdy trafiał za 3 (14/27), rozdawał asysty (24) i nie tracił piłek (6). Dwie ostatnie statystyki to duża zasługa nowego w zespole Marka Klassena.

Punktowali dla Śląska: Miletić (19pkt., 7/8 z gry, 4/4 za 3), Parakhouski (14, 6/8 z gry), Zębski (13 + 6zb., 6/7 z gry), Klassen (13 + 10as.), Voinalovych (13), Gravett (12).
Dla Ulm: Jallow (22), Klepeisz (15, 5/6 za 3), Figueroa (14), Williams (12 + 14zb. i 8as.).

Śląsk ma bilans 2-12 i oczywiście nie wygrzebie się z ostatniego miejsca w tabeli. Z perspektywy Ulm - głupia wpadka która może ich kosztować bezpośredni awans do ćwierćfinału (czyli granie od 1/8). Śląsk za tydzień we wtorek zagra w Trento. Pozostały 4 mecze do końca rozgrywek (i zapewne końca 3-letniej przygody Śląska z EuroCup).

------------------------------

Wczoraj:

Spartak Pleven - Start - 101-95 w 4. meczu rozgrywek ENBL. Gruba wpadka zespołu z Lublina w Bułgarii, w sumie już trzecia w tych rozgrywkach i należy przestać traktować Start w ENBL poważnie, skoro klub (?) lub zawodnicy (?) niepoważnie traktują tam udział.

Punktowali dla Pleven: Thomas (24 + 6zb.), Purvis (15) - gracz ex-PLK, Stoyanov (13), Chernokozhev (13), Toshkov i Ivkov (po 10). W Spartaku zagrało 2 testowanych zawodników, którzy praktycznie nie grali od dawna zawodowo w koszykówkę: Lomax (7pkt., 7as.) i Zanna (5pkt., 8zb., 5as.).
Dla Startu: O'Reilly (20), Gabrić (17, 5/12 za 3), Durham (13 + 6as.), Benson (11 + 10zb.), Wade (10).

Start ma bilans 1-3 i żeby myśleć o awansie do ćwierćfinałów (choć mam wątpliwości czy myśli) musi wygrać 3 pozostałe mecze i liczyć na porażki innych zespołów. Dwa z tych meczów rozegrają w najbliższych dniach - z duńskim Bakken na wyjeździe (bardzo trudny rywal) i z estońskim Tartu u siebie.
cultofluna - #koszykowka #plk

Dobry dzień (wczoraj gorszy):

Legia - Sporting - 93-8...

źródło: GDgngJZXMAA094W

Pobierz