Wpis z mikrobloga

@regent21 pierwsze dwa tygodnie najgorsze, ale z tego da się wyjść. Potelepie gościa, będzie kilka nieprzespanych nocek, a potem organizm jakoś się unormuje. Byle nie było wytrychu na lekarza, że się biedny źle czuje i chce zwolnienia do domu i będzie git.