Wpis z mikrobloga

@GrubyGrubiutki: ciężko mi jakoś coś konkretnego wskazać, bawię się tym licząc szkołę to już ze 30lat. Ja na egzamin to idę cześć, cześć i do domu¯\(ツ)/¯

Ostatnio, gość jakąś swoją książkę polecał gdzie były opisane podstawy instalacji elektrycznych, sprzedawał to za kilkadziesiąt złotych.

Jak nie zapomnę mogę poszukać tytułu ale to najwcześniej wieczorem i to pod warunkiem iż to znajdę w notatkach.