Wpis z mikrobloga

@Mega_Smieszek: nie ma racji. Nikt nie smiał się z śmierci jego matki - prof. Harwas-Napierały, tylko każdy wyrażał powszechne oburzenie i zniesmaczenie tym, że w przeddzień jej pogrzebu ten w najlepsze bawił się nowym smartfonem i robił durne tik-toczki. Nikt nigdy nie uderzał bezpośrednio w jego matkę, ani za życia, ani tym bardziej po śmierci. Wręcz przeciwnie - wielokrotnie podkreślano tu, że była najwyższej próby uczoną, a jej zasługi dla polskiej
@Wilczynski: Śmierć twojej matki to cię w ogóle nie obeszła pietras (wiem że to czytasz przegrywie) i właśnie z tego mamy bekę, jakim aspołecznym degeneratem jesteś. Nowy telefon i tiktoczki cię bardziej zajmowały niż wieczny odpoczynek twojej rodzicielki.

Potem się jeszcze zaklinałeś na imię zmarłej matki, że od teraz będziesz lepszym człowiekiem. Nie masz wstydu chłopie i nie będzie dla ciebie i twojej szkodliwej, paskudnej działalności żadnej taryfy ulgowej.