Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci prawda jest taka, że będzie źle dopóki ludzie będą mogli kupować po kilka mieszkań jako inwestycje. Mieszkanie to dobro podstawowe, które nie może być używane do spekulacji czy też drenowania kieszeni Polaków. Ci co wsiedli wcześniej do pociągu i mogli w normalnych czasach zacząć inwestować w nieruchu teraz dobierają tylko kolejne mieszkania i wynajmują za chore pieniądze. Młode pokolenie, które zaczyna wchodzić w dorosłe życie będzie mieć przejbane.
W Polsce i na świecie rozwija się nowoczesne poddaństwo/pańszczyzna. Przez brak alternatywy w postaci mieszkalnictwa społecznego ludzie są na łańcuchu landlordow oraz państwa i oddają ciężko zarobione pieniądze ludziom którzy zdążyli się utuczyc w normalnych czasach (tak, wiem żadne czasy nie są normalne).
Zdane projekty bk2 czy bk0 nie rozwiążą tych problemów.
  • 9
  • Odpowiedz
@wykopanywykopek: ostatnio to do mnie dotarło (późno, bo nie kupuję mieszkań w celach spekulacyjnych, tylko chcę przed emeryturą zapewnić każdemu dziecku mieszkanie na start) - kupienie pierwszego mieszkania to było ogromne wyzwanie finansowe. Po latach zostało spłacone, rodzina się powiększyła, więc trzeba kupić większe. Kupno większego to już mniejsze wyzwanie finansowe, bo mocniejsza sytuacja zawodowa, plus wpada dodatkowa kasa z wynajmu pierwszego mieszkania. Za jakieś 10 lat spłacę drugie mieszkanie i
  • Odpowiedz
@thorgoth: Cześciowo rozwiązałoby np podatkowe zniechęcenie do trzymania pustych mieszkań, a nawet w dużych miastach jest ich trochę. Długoterminowo, jeżeli każdy wpadnie na genialny pomysl, aby pusty lokal był jego zabezpieczeniem emerytalnym skonczymy jak Chiny, gdzie obecny kryzys w nieruchomościach dotyka najbardziej klasę średnią bo to ich majątek stanowiły napompowane do kosmosu mieszkania. Nie chce myśleć co się stanie jak za 20 lat obecne roczniki ok 40 lat zaczna wywalac te
  • Odpowiedz
  • 3
@thorgoth wielka płyta nie była idealna, ale wychowały się q niej całe pokolenia. Z dzisiejszą wydajnością pracy i technologia, wystarczyłaby wola i dobre plany urbanistyczne i w kilka kilkanaście lat problem byłby rozwiązany.
  • Odpowiedz
Cześciowo rozwiązałoby np podatkowe zniechęcenie do trzymania pustych mieszkań, a nawet w dużych miastach jest ich trochę.

@Sabarolus: popieram rękoma i nogami.
Inwestowanie w akcje przedsiębiorstw jest w PL karane podatkiem Belki.
Natomiast inwestowanie w nieustannie drożejące nieruchy nie jest obarczone niczym oprócz podatku od nieruchomości (homeopatycznej wysokości). To nie jest fair.

Oczywiście kataster nie jest magicznym rozwiązaniem na wszystkie bolączki i będzie bardzo trudny do wprowadzenia - bo szlachty mającej
  • Odpowiedz
Inwestowanie w akcje przedsiębiorstw jest w PL karane podatkiem Belki.


@thorgoth: Oczywiście, w dodatku wbrew opowieściom niektórych jest długoterminowo bezpieczniejsze jeżeli opieramy swój portfel na akcjach zdywersyfikowanych geograficznie. Ja bym nie miał problemu z brakiem opodatkowania zysku z transakcji o ile tak jak obecnie srodki z tej transakcji sa potem przeznaczone na cele mieszkaniowe. Kazdy inny przypadek powinien być opodatkowny tak samo jak każdy inny zysk kapitałowy bez zadnego zwolnienia po
  • Odpowiedz