[wylisiony_afrowiorek]

Ten ciekawy, tylko już nie taka fancy japońska rączka
Ale bynajmniej wysyłka z Europy i to darmowa hmmm

[wylisiony_afrowiorek]

@wylisiony_afrowiorek:

[wylisiony_afrowiorek]

@wylisiony_afrowiorek:

[wylisiony_afrowiorek]

@Darky666: pyk

[Chrystus]

@wylisiony_afrowiorek: A jak twardość w HRC, albo jak stal? I jaka cena?
Sam osobiście mam dosyć ostrzenia noża co tydzień.

[wylisiony_afrowiorek]

@Chrystus: hmm trochę zbyt delikatny chyba jest.
Ten jest za 140 euro ale to taki mały nożyk jest, petty, nie wiem co to znaczy. Do obierania?
Stal r2, hrc ma chyba 63-64. Stal proszkowa, taka nowoczesna.
Jest ich sporo w tym przedziale jakości to już taka górna półka ale jeśli chodzi o trzymanie ostrości to pewnie nie jest na topce, ale do cienkiego noża to warto zostawić trochę odporności na złamanie,

[wylisiony_afrowiorek]

@Chrystus: nie napisali grubości, ale z tej samej serii duży Nóż szefa kuchni ma 1.5mm grubości po środku więc bardzo cienkie.
Ja zawsze będę polecać jako usprawnienie nożyki z serii tojiro a1, one są bardzo dobre i nie za 140 euro tylko za 50. Zobacz se, a nożyk tojiro petty 160zl kosztuje ten mały. Przynajmniej jak ja kupowałem. Na ebayu

[Chrystus]

@wylisiony_afrowiorek: Z tym vg10 to słyszałem, że Chińczycy to podiwanili, dlatego Japończycy żeby się wyróżnić, zaczęli stosować nowe określenie vg10max. W skrócie chińskie vg10 to nie jest to samo co japońskie vg10, ale vg10max to jest stare japońskie vg10.
Więc ciekawe jak to naprawdę jest z tym nożem.

Petty, czyli małe. Ale 140 euro to o wiele za drogo jak na moje amatorskie potrzeby. Ale te Tojiro za 300 i więcej

[wylisiony_afrowiorek]

@Chrystus: no tojiro to japońskie.
Ja kupiłem 18cm szefa kuchni od tojiro za 220zl a ten mniejszy 160.
A chinskie też są niektóre dobre podobno, tylko trzeba szukać zweryfikowanych marek i z pewnych źródeł kupować.