Wpis z mikrobloga

Pewna dziewczyna bardzo kochała swojego psa. Zabierała go ze sobą wszędzie, także na wycieczki zagraniczne. Jednego z takich wypadów, nie młody już pies, po prostu nie przeżył. Ponieważ dziewczyna nie chciała zostawić ukochanego pupila, a na przewóz oficjalny ciała psa, nie było ją stać, włożyła zwłoki do walizki i wsiadła do pociągu. W przedziale poznała chłopaka, który zainteresował się jej wyjątkowo ciężką walizką. Ponieważ dziewczynie było wstyd, że przewozi ciało psa, skłamała, że ma w środku wyjątkowo ciężkiego laptopa. Chłopak był bardzo uczynny i gdy wysiadali, pomógł jej wystawić walizkę na peron. Zamiast jednak oddać ją dziewczynie, chwycił ją mocniej i uciekł z peronu.

#maxlegenda #napewnonigdyniebylo #niktniezna