Wpis z mikrobloga

#wroniecka9
Serio pan Woźnicki uważa że kurator się będzie z min cackał, że wyznaczy takie miejsce gdzie mu pozwolą pracować w sutannie?
Proponuję aby na nadzorcę prac społecznych pana Woźnickiego wyznaczyć pana Zbigniewa Huczkę, on by szybko Michała do pionu postawił (-:
PS panie Zygarłowski wiem że czytasz ten blog, Powiedz panu Woźnickiemu: 2 miechy aresztu na tylko mu zamienią karę jeśli będzie nadal miał muchy w nosie (-:
  • 13
  • Odpowiedz
Jakby poszedł do pudła (czego mu absolutnie nie życzę), to kto uprawiałby warzywnik? Trzoda Woźnickiego (zwłaszcza niewiasty), wyjątkowo krnąbrna i bezbożna przecież. Bez pasterza natychmiast ugrzęzną w posoborowiu, rozpuście, aborcjach, gejostwie i tatuażach.
  • Odpowiedz
@lukasmaster111: niewykonywany wyrok ograniczenia wolności zamienia się na wokandzie na wniosek kuratora zawodowego na karę pozbawienia wolności, więc nie ma tu żadnego aresztu tylko normalnie zakład karny, a tak na marginesie to można latami unikać bezkarnie, zgodnie z procedurami odbywania prac społecznych, tylko trzeba umieć grać w te grę
z fartem
  • Odpowiedz
@lukasmaster111: Miśkowi od początku chodzi o to żeby wylądować w pierdelku. Zrobi z siebie męczennika. Oczywiście nie może tego tak jawnie czynić, więc wykombinuje tak żeby w jego oczach było że on chciał wykonywać odróbki, ale posoborowe państwo i tak zamknęło go w ciupie. Pytaj kim będzie pan nie ksiądz w więzieniu - gitem czy frajerem
  • Odpowiedz
@lukasmaster111: Ale nie ma chyba przepisu który by tego zabraniał, bo to nie korporacja żeby był dresskod. Jedynym o ile wiem wymogiem formalnym jest odzież ochronna lub robocza co jego też nie dotyczy
W sumie wiec co za problem sie zgodzić, poza potrzebą udowodnienia mu czegoś na siłę?
Ciekawe czy jakby ktoś przyszedł w tęczowej bluzce, to ktoś ośmieliłby sie nie zgodzić?
Coraz czesciej sie utwierdzam w przekonaniu że to
  • Odpowiedz
Ludzie mówią do Woźnickiego "pan" bo go to denerwuje. Gdyby to był miły człowiek, wszyscy tytulowaliby go księdzem.
Natomiast dla państwa polskiego wszyscy ludzie są obywatelami i nikt nie będzie zmieniał wzoru pism dla księży, magistrów, doktorów, generałów itd. Woźnicki to jaśnie pan pleban, który uważa, że wszyscy mają mu czapkiwać bo jest xvii wiek.
  • Odpowiedz
@yosemitesam Widac że pisma które on dostaje rzadko są pisane wg wzoru, czasem zresztą zdarza sie że sedzia czy ktos inmy zwroci sie do niego per ksiądz. Ale jesli tak jest faktycznie, że każdy to pan/pani to do sedziego zamiast prosze sądu można mówic prosze pana?
A co do denerwowania Woznickiego no to wlasnie ja nie rozumiem po co. Czy swiat nie bylby lepszy gdyby ludzie zamiast wiecznie sie szarpac i
  • Odpowiedz
@SmutnyStefan: Nie można wymagać od instytucji państwa, żeby do każdego zwracały się w korespondencji tytułami, jakie komuś przysługują, lub jakimiś ktoś życzy sobie być wywoływany. Jak ktoś ma 19 lat i maturę, to nie żąda , żeby go nazywano go w we wszelakiej urzędowej korespondencji np. "technikiem konserwacji maszyn wiertniczych", bo akurat taki tytuł zawodowy uzyskał. Jak on jest (czy też był) księdzem, to nie jest już obywatelem?
Mnie prywatnie
  • Odpowiedz
@yosemitesam Mam poglądy libertariańskie wiec to że ktos tam reprezentuje nielegalną organizacje typu państwo, znaczy dla mnie idealnie tyle samo, co wymóg wożnickiego, żeby go nazywac księdzem.
Powiedzialbym do sedziego prosze sedzio tylko dlatego, by uniknąć ewentualnych konsekwencji ale dla mnie powód w obu przypadkach bylby ten sam - miec swiety spokój i zalagodzic konflikt, nie handryczyc się
Slowa to dla mnie tylko dźwięki, nic nie znaczą bez odpowiedniej intencji nadawcy,
  • Odpowiedz