Wpis z mikrobloga

@Shaft: To wymyśl inną trasę. Ze dwie godziny miną zanim to się rozładuje. Jak przejeżdżałem to oba pasy były zablokowane i zawracali samochody. Idealnie na wysokości przystanku Cracovia.
@DOgi: Ja jechałam z Ruczaju (start 12:05), Kapelanka pod bankiem już stała, Grunwaldzkie - masakra, na Kijowskiej byłam o 13, gdzie normalnie o tej porze jadę max 25 min. A po drodze żadnej kolizji, ani nic.