Wpis z mikrobloga

Hej,
zacząłem dumać nad zakupem XC60 I generacji z dwulitrowym dieslem 163KM w manualu, tak z lat 2011-2013, coby spełniał normę Euro 5.
Czy wg posiadaczy są jakieś graniczne przebiegi po których po prostu nie warto brać, bo będzie skarbonką? Rozrzut w tej materii jest spory, przykładowe dwa:
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/volvo-xc-60-2-0-drive-d3-163km-2012r-gwarancja-ID6G4gPS.html
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/volvo-xc-60-2-0-d4-163-km-po-duzym-serwisie-foteliki-zintegrowane-mega-stan-ID6FLRw4.html
a cena podobna. Od handlarzy więc i na pewno jakieś kolizje miały.
Wszelki uwagi/porady co brać pod uwagę mile widziane.
Pozdrawiam

#volvo
  • 2
  • Odpowiedz
@Utero 10km, wyżej to skarbonka. A tak serio to omijaj wszystkie ogłoszenia z napisem "gwarancja", ten drugi ciekawszy jak ma papier na wymiany.
  • Odpowiedz
@Utero: Volvo lubi po przejechaniu 150tys zaskoczyć, ale nie są to jakieś straszne niespodzianki, przeważnie elementy zawieszenia. Silniki D3 D4 są solidne, jak są regularnie serwisowane, nie powinno być problemów.
  • Odpowiedz