Wpis z mikrobloga

nie traćcie czasu.
syf.

cgi to taki max 2009, wszędzie widać użycie bluescreena. historia nuda, obsada zróżnicowana, ale bezpłciowa. niby mają jakiś background, ale do bólu z generatora. slowmotion częstsze niż w maxie paynie. po co? nie wiem.
źli oczywiście nie dość, że biali faszyści, to celność na poziomie szturmowca ze star warsów. dobrzy wychodzą bez szwanku dzięki mocy przyjaźni zaaplikowanej tak topornie, że aż zęby trzeszczą podczas oglądania. ktoś tam ginie, ale whatever. ziew i nikogo.

a najgorsze, że ma powstać druga część.

snyder skończył się na Sucker Punchu.

#film #snyder #rebelmoon #netflix

straszna #!$%@?. że ktoś na to dał jakikolwiek hajs.
3/10 to chyba zbyt dobra byłaby ocena.
guest - nie traćcie czasu.
syf.

cgi to taki max 2009, wszędzie widać użycie bluescre...

źródło: rebelmoontrailer_4141333b

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@guest: Też myślałem, że na Sucker Punchu ale ostatnio próbowałem oglądać i nie dałem rady dojść do środka nawet.
  • Odpowiedz
  • 3
@z--x: mi się muzyczka podobała, dupeczki były fajne, plottwist(?) na końcu też.
a że fabuła to były posklejane wizje z isekai w amerykańskim wydaniu? oj tam oj tam.
CGI zapamiętałem jako dobre. nostalgia motzno.
guest - @z--x: mi się muzyczka podobała, dupeczki były fajne, plottwist(?) na końcu t...
  • Odpowiedz
@guest: Tam po prostu jest tona cringe’u. I możliwe, że kiedyś nam (mi) to nie przeszkadzało, ale dzisiaj się bardzo trudno to ogląda.
  • Odpowiedz
@guest efekty specjalne nie mają znaczenia przy świetnej historii. A tu historia ma potencjał, ale jest opowiedziana tak topornie, traktując widza jako 3-latka bez własnego mózgu, że nie da się tego oglądać. Wygląda to tak jakby ktos reżyserowi ograniczał czas, a tu wiem, że Snyder miał duuuzo swobody.

Bardzo żałuję, bo Sofie lubię od czasu Star Treka i niestety zamiast przełomu to jest to dla niej bardziej mina.
  • Odpowiedz